"Kampania kampanią, ale synowi też się coś należy na urodziny. Zwłaszcza, że to ostatni wolny dzień przed wyborami i teraz nie będzie mnie raczej zbyt często widział" – napisał Sławomir Mentzen na platformie X (dawniej Twitter).
Polacy w Barcelonie – historyczny moment na Camp Nou
Kandydat na prezydenta nie ukrywał również swojego zaskoczenia faktem, że w pierwszym składzie FC Barcelony znalazło się aż dwóch Polaków – Robert Lewandowski oraz młody talent Paweł Bochniewicz. To wydarzenie skomentował z przymrużeniem oka:
"I jeszcze dwóch Polaków w pierwszym składzie Barcelony! Franek pewnie szybciej doczeka się powrotu komety Halleya niż takiej sytuacji :)"
Mecz odbył się na legendarnym Camp Nou, a Mentzen oraz jego syn pojawili się na trybunach w barwach katalońskiego klubu. Jako pierwszorzędni fani sportu, nie mogli przegapić tego wydarzenia, zwłaszcza tak ważnego dnia.
Pilne! Tusk po tajnych rozmowach w Paryżu. Zapadły kluczowe decyzje
Polityczna przerwa przed finałowym sprintem
Dla lidera Konfederacji był to prawdopodobnie ostatni moment odpoczynku przed intensywnym finiszem kampanii wyborczej. Jednak, jak widać, zawsze potrafi znaleźć czas dla najważniejszych osób w swoim życiu, mimo zamiłowania do działania i ciężkiej pracy. Wybory zbliżają się wielkimi krokami, a Mentzen podkreślił, że najbliższe dni będą dla niego pełne pracy i spotkań z wyborcami.
Pomimo napiętego harmonogramu znalazł czas na wspólne świętowanie z synem, co podkreśla jego zaangażowanie nie tylko w politykę, ale i w życie rodzinne.
Czy Sławomir Mentzen znajdzie jeszcze chwilę na oddech przed wyborczym starciem? Ciężko powiedzieć. Niejednokrotnie opowiadał, że jest "pracoholikiem" w żartobliwy sposób. Jedno jest pewne – na stadionie w Barcelonie mógł na chwilę oderwać się od politycznej rywalizacji i po prostu cieszyć się piłkarską atmosferą.
Poniżej galeria zdjęć żony polityka.
