Nawet 800 zł mogą stracić emeryci, którzy przeszli na wcześniejsze emerytury. Według przepisów, pieniądze, które wcześniej zostały im wypłacone, będą odjęte od wypłacanych świadczeń. Przepisy dotyczą tych osób, które urodziły się po 31 grudnia 1948 roku. - Gdybym wiedziała, że ZUS będzie odliczać wypłacone świadczenia, to podjęłabym inną decyzję dotyczącą mojej pracy zawodowej. Podpisałam ze swoją firmą umowę, na podstawie której pracowałam do połowy ubiegłego roku. A przecież mogłam przejść na emeryturę w wieku powszechnym kilka lat wcześniej - żali się emerytka z Warszawy na łamach Dziennika Gazety Prawnej.
Eksperci zajmujący się sprawami emerytur uważają, że choć przepisy, które regulują odliczanie wcześniej pobranych świadczeń zaczęły obowiązywać od stycznia 2013, (czyli wraz z wprowadzeniem podniesienia wieku emerytalnego), to szkodzą seniorom. Dlatego chcą, by sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny. Jednak zdaniem Ministerstwa Polityki Społecznej, wszelkie przepisy są jasne i nie powinny wzbudzać jakichkolwiek zastrzeżeń. Ale zdeterminowani emeryci chcą dochodzić swego. Jak informuje DGP, jeśli sprawy nie załatwi polski Rzecznik Praw Obywatelskich, to zostanie ona skierowana do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Racja! Trzeba walczyć o swoje!
Zobacz: Garsonki Kopacz kontra apaszki Szydło - która ma lepszy styl?! [ZDJĘCIA]