Były senator PiS usłyszał wyrok
Sprawa dotyczy czynu Bonkowskiego, którego dopuścił się w marcu 2021 roku. Były senator usłyszał w związku z tym zarzut "znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem w ten sposób, że przywiązał zwierzę do haka holowniczego samochodu, ruszył i zwiększając prędkość, tak, że pies nie nadążył, przewrócił się i był ciągnięty".
Prawomocny wyrok w procesie odwoławczym w Sądzie Okręgowym w Gdańsku zapadł w piątek 19.04 w obecności oskarżonego Waldemara Bonkowskiego (zgodził się na podanie danych osobowych i ujawnienie wizerunku – PAP). Sąd okręgowy skazał Bonkowskiego na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności polegającego na wykonywaniu prac społecznych w określonym wymiarze godzinowym, wskazanym przez sąd. Sędzia Joanna Więckowska odczytując uzasadnienie wyroku podkreśliła, że pojęcie humanitarnego traktowania zwierząt jest pojęciem prawnym, rozumianym jako traktowanie, uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę. Sąd podkreślił, że oskarżony podnosił w ramach linii obrony od samego początku postępowania, że jest osobą publiczną, pełniącą określone funkcje publiczne i z tego względu - w jego ocenie – rozpętano na niego nagonkę.
Bonkowski twierdzi, że jest niewinny
Waldemar Bonkowski nie zgadza się z wyrokiem i twierdzi, że jest on "farsą polityczną". "Podejrzewam, że sąd uległ lewackiemu hejtowi i naciskom. Obawiam się, że w Polsce pod obecnymi rządami standardy sądów, w sensie negatywnym, przewyższają standardy Białoruskie, a zbliżają się do standardów północno-koreańskich" – mówił podczas rozmowy z mediami, po wyjściu z sali rozpraw.
Waldemar Bonkowski to znany na Kaszubach lokalny polityk. W wyborach parlamentarnych w 2015 r. uzyskał mandat senatora Prawa i Sprawiedliwości. W lutym 2018 r. po serii antysemickich wpisów w mediach społecznościowych prezes PiS Jarosław Kaczyński zawiesił go w prawach członka partii. Bonkowski został senatorem niezrzeszonym. W wyborach 2019 r. starał się o reelekcję z własnego komitetu wyborczego, ale nie dostał się do parlamentu.
Polecany artykuł: