Wypadek Szydło. Kierowca premier z zarzutem współsprawstwa?

2017-04-19 15:35

Trwa śledztwo w sprawie wypadku premier Beaty Szydło. Prokuratura poinformowała, że powinno się ono zakończyć do końca czerwca. Tymczasem, według najnowszych ustaleń dziennikarzy radia ZET istnieje szansa, że kierowca premier Szydło może  zarzuty za współsprawstwo wypadku w Oświęcimiu. Może na to wskazywać materiał dowodowy zebrany przez śledczych, a także praktyka w podobnych sprawach.    

Jak zdradzić miały osoby znające sprawę: - Nawet jadąc w kolumnie na sygnale kierowca zobowiązany jest do zachowania szczególnej ostrożności. Ponadto jest już wiadome, że kierowca BOR jechał za szybko, przeciął podwójną ciągłą i nie stosował odpowiednich odstępów pomiędzy pojazdami w kolumnie. Problematycznym dla samego kierowcy, ale także jego przełożonych, ma być też czas pracy. Według ustaleń, zaczął on służbę bardzo wcześnie i nie powinien w ogóle siadać za kierownicą.

Ponadto, w związku z tymże wypadkiem wszczęte zostało drugie śledztwo, o które wnioskowali posłowie PO (Agnieszka Pomaska i Cezary Tomczyk). Kielecka prokuratura zbada sprawę  podejrzenia popełnienia przestępstwa przez policjantów i prokuratorów, którzy pracowali przy wyjaśnianiu przyczyn wypadku z udziałem premier Beaty Szydło.

Zobacz także: Rzepliński WULGARNIE do dziennikarza: Niech mnie pan nie WKUR***