Wideo
Pogoda
Quizy
"Super Express": - 17 proc. PSL. Solidny wynik i macie trzecie miejsce wyborach samorządowych. Jest radość?
Stanisław Żelichowski: - Startowaliśmy z pozycji partii, która była we wszystkich sejmikach wojewódzkich u władzy. W ostatnim roku straciliśmy Podkarpacie. Przy światowym kryzysie i tych wszystkich nieszczęściach, które spłynęły na narody Europy, także Polaków, ten wynik to potwierdzenie, że nasi działacze w terenie się sprawdzili. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.
- Jak pan ocenia pierwszą od wielu lat przegraną waszego koalicjanta?
- Nie sądziłem, że tak się stanie. Mimo problemów z Adamem Hofmanem i jego dwoma kolegami, Prawu i Sprawiedliwości udało się wygrać. Szanuję ten wynik. Oceniam to tak, że opozycja może wszystko naobiecywać, nawet cuda. Natomiast koalicja musi stąpać twardo po ziemi. Czasami zdarza się, że ludzie w bajeczki opozycji uwierzą. Mam nadzieję, że wygrana PiS jest jednorazowa. Jak będzie, zobaczymy w kolejnych wyborach.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
