W związku z tym, że prezydenci Polski i Słowacji zamierzali skorzystać z kolejki krzesełkowej, by móc ze szczytu góry zjeżdżać na nartach, wszystkie wymogi bezpieczeństwa musiały zostać zachowane. W związku z tym wyciąg został zamknięty na czas sprawdzania go przez funkcjonariuszy BOR. To nie spodobało się innym narciarzom, którzy tego dnia przyjechali, by też poszusować na Kasprowym Wierchu. - My też chcemy pojeździć! Do kolejki! - krzyczeli do Andrzeja Dudy. - Jeszcze dwa lata temu też tak stałeś! - wypominali mu, gwiżdżąc. Prezydent pozostawał jednak niewzruszony.
Natomiast w piątek pewna gazeta opublikowała zdjęcie Dudy podczas jedzenia. Podpis sugerował, że prezydent nie trzyma się postu w piątek i je kiełbasę na stoku. Jak się później okazało, nie była to kiełbasa, a faszerowany pomidor... Więcej na ten temat można znaleźć tutaj.