Wydarzenia ze świata polityki: Dorn chce do PO, nowe zawiadomienia do prokuratury po aferze taśmowej

2014-07-31 4:00

udwik Dorn (61 l.), niezrzeszony, były poseł PiS, chce w polityce jeszcze coś osiągnąć. Na swoją byłą partię stawia jednak krzyżyk i przyrównuje ją do Związku Sowieckiego. Dorn w "Gazecie Wyborczej" i przyznał, że najchętniej widziałby się teraz w PO. Coraz więcej zawiadomień o popełnieniu przestępstwa trafia do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w związku z aferą taśmową.

Dorn chce do PO

Ludwik Dorn (61 l.), niezrzeszony, były poseł PiS, chce w polityce jeszcze coś osiągnąć. Na swoją byłą partię stawia jednak krzyżyk i przyrównuje ją do Związku Sowieckiego. - Teraz poza kolejną mobilizacyjną retoryką PiS z siebie nic nie wykrzesze. Bo w tej partii to czas podobny do schyłku Związku Sowieckiego między późnym Breżniewem a późnym Czernienką, trzeba doczekać do Czernienki. I wtedy ci ambitniejsi z obozu PiS-owskiego zaczną robić razem, a może przeciw sobie, jakąś pieriestrojkę - powiedział Dorn w "Gazecie Wyborczej" i przyznał, że najchętniej widziałby się teraz w PO.

Dziesięć donosów po aferze

Coraz więcej zawiadomień o popełnieniu przestępstwa trafia do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w związku z aferą taśmową. Jest ich już co najmniej 10 - informuje TVP Info. Najwięcej donosów dotyczy rozmowy ministra Bartłomieja Sienkiewicza (54 l.) z szefem NBP Markiem Belką (63 l.). Jeden z nich złożył Zbigniew Ziobro (44 l.), lider Solidarnej Polski. MCH

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Czytaj: Ludwik Dorn o swojej przyszłości: będę stetryczałym pierdzielem