Wybory zostaną unieważnione?! Roman Giertych składa protest! Zrobił przy tym wielką gafę!

2025-06-13 8:55

Choć większość ekspertów zdecydowanie wskazuje, że choć doszło do pewnych nieprawidłowości przy drugiej turze wyborów prezydenckich, to z całą pewnością nie miały one wpływu na ostateczny wybór Polaków. Przeciwnego zdania jest jednak Roman Giertych. Od niedawna oficjalny poseł Koalicji Obywatelskiej poinformował w mediach społecznościowych o złożeniu protestu, mającego doprowadzić do unieważnienia wyborów prezydenckich. Giertych popełnił przy tym naprawdę szalenie wstydliwą i niebezpieczną dla siebie pomyłkę!

Roman Giertych

i

Autor: Jacek Slomion, Reporter

Protest Giertycha

Do środy Sąd Najwyższy otrzymał 108 oficjalnych sprzeciwów dotyczących przebiegu wyborów. Dodatkowo, w czwartek poseł Koalicji Obywatelskiej, Roman Giertych, złożył własny protest. W swoim dokumencie argumentuje, że doszło do nieprawidłowości, takich jak zakładanie komitetów wyborczych, które nie wystawiały kandydatów na prezydenta, co uważa za nadużycie prawa. W związku z tym, Giertych domaga się unieważnienia wyborów we wszystkich okręgach.

Zobacz: Grzegorz Braun jak wandal w Sejmie. Krzysztof Bosak zabiera głos, można się zdziwić

- Protest złożony - napisał na platformie X Giertych. We wpisie opublikował pierwszą stronę dokumentu o nazwie "Protest przeciwko ważności wyborów Prezydenta RP przeprowadzonych w dniu 1 czerwca 2025 roku". W dokumencie oświadczył, że zwraca się do Sądu Najwyższego o stwierdzenie nieważności drugiej tury wyborów prezydenckich we wszystkich okręgach z powodów między innymi: "nadużycia prawa poprzez tworzenie komitetów wyborczych, które nie zgłaszały kandydata na Prezydenta RP, ale wskazywały kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych, przez co powstawała przewaga przy losowaniu składów poszczególnych komisji dla osób powiązanych z partią Prawo i Sprawiedliwość, a więc sprzyjających Karolowi Nawrockiemu", "używania nielegalnej aplikacji do blokowania głosowania osobom uprawnionym", "fałszowania protokołów wyborczych poprzez zamianę liczby głosów otrzymanych przez poszczególnych kandydatów ze szkodą dla Rafała Trzaskowskiego" czy "fałszowania głosów w poszczególnych komisjach wyborczych".

Gafa mecenasa

Internauci szybko zwrócili jednak uwagę przede wszystkim nie na fakt protestu, a tego, że na opublikowanym dokumencie Giertych zapomniał... zakryć swój numer PESEL. Na opublikowanym przez mecenasa zdjęciu dokumentu jest on doskonale widoczny! Tymczasem nawet osoby małoletnie uczone są, że numer ten jest jedną z najważniejszych danych, które trzeba chronić, Mało tego, numer ten da się zastrzec, co może nas uchronić przed poważnymi stratami finansowymi - np. zaciągnięciem na nasze konto pożyczki.

Galeria poniżej: Starcie Kaczyńskiego i Giertycha w Sejmie

Polityka SE Google News
Sonda
Jak oceniasz polityczną działalność Romana Giertycha?
S. KALETA: GIERTYCH DYRYGUJE MASZYNĄ HEJTU

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki