Wybory w KO opóźnione. Padł nowy termin. Co z pozycją Tuska?

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, wewnętrzne wybory w Koalicji Obywatelskiej nie odbędą się w grudniu. Nowy, dwuetapowy harmonogram ma zostać zatwierdzony w piątek przez Radę Krajową. Wybór przewodniczącego nastąpi w styczniu, a Donald Tusk jest na razie jedynym kandydatem na to stanowisko.

Konwencja PO

i

Autor: Paweł Supernak/ PAP
Polityka SE Google News
  • Wybory nowych władz Koalicji Obywatelskiej ruszą w styczniu, a nie w grudniu, jak pierwotnie planowano, z powodu opóźnień w zatwierdzeniu statutu i zbliżających się świąt.
  • W pierwszej kolejności, w pierwszej połowie stycznia, wszyscy członkowie KO wybiorą przewodniczącego partii, a chęć kandydowania zgłosił już Donald Tusk.
  • Drugi etap wyborów, obejmujący m.in. szefów powiatów i regionów, odbędzie się w marcu, po feriach.
  • W wyborach będą mogli wziąć udział byli członkowie Nowoczesnej i Inicjatywy Polska, którzy do końca roku wypełnią deklaracje członkowskie KO (dotychczas zgłoszono prawie 450 deklaracji z Nowoczesnej)

Jaki jest nowy harmonogram wyborów w Koalicji Obywatelskiej?

Kluczowe decyzje dotyczące przyszłości największego ugrupowania rządzącego zapadną dopiero w przyszłym roku. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Polską Agencję Prasową, Rada Krajowa Koalicji Obywatelskiej ma w najbliższy piątek oficjalnie rozpisać wybory nowych władz partii. Proces ten zostanie jednak przesunięty w czasie względem pierwotnych planów. Według źródeł PAP, wybory w Koalicji Obywatelskiej zostaną rozpisane na dwa etapy, a ich start zaplanowano na styczeń. W pierwszej kolejności, już w pierwszej połowie stycznia, wszyscy członkowie ugrupowania wybiorą przewodniczącego. Drugi etap, obejmujący wybory na szczeblach lokalnych, m.in. szefów powiatów i regionów, a także części członków Rady Krajowej, odbędzie się dopiero w marcu, po zakończeniu ferii zimowych.

Skąd opóźnienie w wyborach wewnętrznych partii?

Początkowo zakładano, że wyłonienie lokalnych liderów nastąpi jeszcze w grudniu, a wybór szefa całej formacji w styczniu. Zmiana terminu jest podyktowana głównie kwestiami formalnymi i organizacyjnymi. Główną przyczyną zmiany jest fakt, że nowa nazwa i nowy statut partii zostały zatwierdzone przez sąd dopiero w ubiegłym tygodniu, co uniemożliwia organizację głosowania w grudniu. Dodatkowym czynnikiem jest zbliżający się okres świąteczno-noworoczny, który utrudniłby sprawne przeprowadzenie skomplikowanego procesu wyborczego w całej Polsce. Przesunięcie głosowania na styczeń i marzec ma zapewnić odpowiedni czas na przygotowanie i przeprowadzenie wyborów zgodnie z nowymi zasadami statutowymi.

Kto weźmie udział w głosowaniu i co z Donaldem Tuskiem?

Wybory wyłonią pierwsze nowe władze KO po formalnym zjednoczeniu Platformy Obywatelskiej z Nowoczesną i Inicjatywą Polska. Oznacza to, że prawo do głosu i kandydowania będą mieli również byli członkowie tych formacji, pod warunkiem złożenia odpowiednich deklaracji członkowskich. Jak poinformował PAP były sekretarz generalny Nowoczesnej, Sławomir Potapowicz, do tej pory do KO przekazano prawie 450 zweryfikowanych deklaracji od byłych działaczy jego partii, która liczyła około 800 członków. Jeśli chodzi o stanowisko lidera, sytuacja wydaje się klarowna. Na razie jedynym oficjalnym kandydatem na przewodniczącego jest obecny lider ugrupowania i premier, Donald Tusk. Jego pozycja w partii pozostaje niezagrożona, a styczniowe głosowanie będzie formalnym potwierdzeniem jego przywództwa w odnowionej i zjednoczonej Koalicji Obywatelskiej.

OTOKA-FRĄCKIEWICZ MOCNO O TUSKU I PORANNY RING
Sonda
Czy Donald Tusk to dobry premier?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki