Nie jest tajemnicą, że były prezydent ma problemy kardiologiczne. Tylko w tym roku, dwukrotnie trafił do szpitala! Jak się dowiedzieliśmy, Lech Wałęsa za nic ma dietę, a przy stole lubi sobie pofolgować. Uwielbia proste potrawy takie jak krupnik, ale swego czasu zasłynął też jako fan tłustych potraw.
– Tata nie trzyma żadnej dyscypliny, jeśli chodzi o jedzenie. Zawsze jak się spotykamy, namawiam go na odchudzanie – zdradza Jarosław Wałęsa. Z drugiej strony, potrafi wykazać zrozumienie dla ojca. – Człowiek całe życie pracuje, żeby mieć co położyć na stół. A wtedy kiedy można to zrobić i przychodzi spokojna startość to najbliżsi mówią ci, że masz jeść mniej. To też trochę niesprawiedliwe – uważa.