Trwająca ponad 4 godziny debata dotycząca wniosku o wotum nieufności była bardzo gorąca i pełna różnego rodzaju zarzutów skierowanych w różne strony. Grzegorz Schetyna w ponad godzinnym wystąpieniu zarzucał rządowi Szydło m.in. "zdemolowanie systemu prawnego" i "zapędy dyktatorskie jak w Rosji". Na zarzuty odpowiadał mu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Paweł Kukiz zarzucił PO, że polityka zagraniczna PO to była prostytucja. Jedną z ciekawszych wypowiedzi dał Michał Kamiński, który stwierdził: - Przygotowując się do debaty, znalazłem plakat premier z kampanii wyborczej. Jest na nim napis „Spotkajmy się w drodze”. To jedyny przykład, kiedy kandydat na premiera ostrzega przed swoimi rządami.
Po długim końcowym przemówieniu premier Beaty Szydło doszło do 20-minutowej przerwy, po której zarządzono głosowanie (choć wcześniej PO zawnioskowała o odroczenie posiedzenia, ale ten wniosek został z miejsca odrzucony). Wyniki nie pozostawiały żadnych złudzeń - Beata Szydło pozostanie na stanowisku premiera. Za odwołaniem rządu zagłosowało 174 parlamentarzystów, przeciwnych było 238 posłów zaś 4 wstrzymało się od głosu.
➡️174 ZA
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 7 kwietnia 2017
➡️238 PRZECIW
➡️4 WSTRZYMAŁO SIĘ #Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie #WotumNieufności rządowi premier @BeataSzydlo pic.twitter.com/N93YPCioQ7
Kto jak głosował? Szczegółowe wyniki przedstawiała na TT m.in. posłanka Jolanta Szczypińska:
Tak to się skończyło pic.twitter.com/GPZAWnEweM
— Jolanta Szczypinska (@JSzczypinska) 7 kwietnia 2017
Zobacz także: Szydło do opozycji: Wystarczyło nie kraść!