Władimir Putin

i

Autor: AP Władimir Putin

Wojna na Ukrainie. Rosyjska agentura nie śpi. "Zły Świetlik"

2022-03-17 5:18

"Warto być zabezpieczonym na trudne czasy. Zbroić się i szykować. Wcale nie mamy gwarancji, że życie spędzimy w dobrobycie i pokoju. Ale panika, uleganie nawiedzeńcom jest tego parodią, przeciwieństwem. Teraz rozmaici ludzie o złych intencjach będą się starali napuszczać na siebie Polaków i Ukraińców" - pisze w najnowszym felietonie Wiktor Świetlik.

Jak nie pomóc Putinowi

W pobliżu ryneczku, gdzie kupuję warzywa jest kantor. Niedawno jak wszystkie inne przeżył oblężenie. Co ciekawe, oblężony był także w poprzednią sobotę, gdy euro osiągnęło rekordową kwotę 5 złotych. Pomimo tego, ludzie wymienili nadal złote na euro czy dolary. Nie miało to już najmniejszego sensu, ale panika jest dłuższa niż rozsądek.

Kilka dni później ingerencje Narodowego Banku Polskiego sprawiły, że złotówka znowu się wzmocniła. Różnice między ceną kupna, a sprzedaży sprawiły, że masa osób, które rzuciły się do bankomatów i wymieniły pieniądze solidnie straciły. A takich osób nie brakowało. Polacy wypłacili ponoć ponad 30 miliardów złotych w czasie, w którym normalnie wymieniają kilka miliardów. Potem pobiegli z tym do kantorów. Gremialnie przyspieszyli lot do góry naszej waluty. Pod wpływem rozmaitego rodzaju plotek, paniki, komentatorów – panikarzy mających średnią wiedzę o skomplikowanej polityce monetarnej (uwierzcie mi, znam gości), ludzie sami napompowali bańkę na obce waluty wzmacniając faktyczne osłabienie złotówki spowodowane wojną i ewidentnie wyglądające na dość czasowe.

Żona ważnego polityka PSL jest Ukrainką. Opowiada, co dzieje się z jej rodziną [TYLKO W SE]

Jeszcze ciekawiej było z paliwami. Jakiś polityk o dziwnych powiązaniach podał zdjęcie z jednej ze stacji, która wystawiła rachunek z absurdalną ceną litra paliwa. Dalej polecił łańcuszek świętego Antoniego w mediach społecznościowych i na komunikatorach. Na samym początku wojny zadzwonił do mnie krewniak zajmujący się logistyką w dużej firmie. Wykształcony, bardzo inteligentny facet. Pytał, czy to prawda, że wieczorem prezydent ma ogłosić reglamentację paliwa po 15 litrów na samochód, bo w branży takie plotki chodziły. Kto tym plotkom kazał chodzić? Można tylko zgadywać, ale ich efektem były rzeczywiste kolejki na stacjach i faktyczny brak benzyny na niektórych z nich. Co bardziej zapobiegawczy w Polsce ponoć zaczęli gromadzić benzynę w kanistrach w garażach i komórkach lokatorskich. Współczuję sąsiadom.

Warto być zabezpieczonym na trudne czasy. Zbroić się i szykować. Wcale nie mamy gwarancji, że życie spędzimy w dobrobycie i pokoju. Ale panika, uleganie nawiedzeńcom jest tego parodią, przeciwieństwem. Teraz rozmaici ludzie o złych intencjach będą się starali napuszczać na siebie Polaków i Ukraińców. Z jednej strony, będą opowiadać, jak to przybysze nam wszystko odbierają. Z drugiej, będą snuć historie o tym jak Polacy prześladują Ukraińców, w szczególności kobiety.

To albo agenci, albo durnie. Nie dajcie się im. Bo uleganie, danie się podpuszczać i napuszczać to najlepszy prezent jaki możemy zrobić Władimirowi Putinowi.                  

prof. Agnieszka Legucka: Rosja i Zachód nie doceniły Ukrainy [Super Raport]
Sonda
Jakie jest prawdopodobieństwo że Putin użyje broni nuklearnej?
Nasi Partnerzy polecają