Wojna na Ukrainie. Rosjanie zastrzelili wójta Hostomela, gdy rozdawał wodę i chleb
Wójt gminy Hostomel zginął rozdając ludziom chleb, wodę i leki. Zastrzelili go Rosjanie, podobnie jak jego dwóch towarzyszy. Wiadomość o śmierci Jurija Prilipki pojawiła się w poniedziałek 7 marca przed świtem.
„Mówiono na niego Illicz. Nikomu, nigdy nie odmówił pomocy. Nikt go nie zmuszał, aby szedł pod rosyjskie kule. Mógł jak setki innych przesiedzieć w piwnicy. Ale wiedział, że mieszkańcy na niego czekają i dokonał wyboru” – napisano na oficjalnym profilu gminy Hostomel na Facebooku. Nie dożył chwili, o której tak marzył: że Hostomel stanie się miastem. Zginał jak bohater, zginął za społeczność. Należy mu się wieczna pamięć i chwała – dodano.
Śledź relację z wojny na żywo: WOJNA NA UKRAINIE: 7.03.2022. Putin zmiękł? Przedstawił swoje żądania. Negocjacje z Rosją. [Relacja z wojny, 7 marca 2021]
"Przyjaciele! Drodzy Kijowianie! Pod Kijowem trwają zacięte walki. Ze szczególną furią wróg niszczy Buczę, Hostomel, Worzel, Irpień. Celowo zabija cywilów. Zginął przewodniczący gminy Hostomel Jurij Pryłypko. Został zastrzelony, kiedy rozdawał ludziom chleb i lekarstwa. To mój kolega, którego znam dobrze ze Związku Miast, dzięki naszej współpracy. Jasne wspomnienie Jurija Pryłypko. Był ze społecznością do ostatniego tchnienia. Dbał o ludzi" - powiedział mer Kijowa Witalij Kliczko, w nagraniu opublikowanym w serwisie You Tube.
Za mężną obronę przed rosyjskim atakiem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nadal w poniedziałek Hostomlowi tytuł miasta-bohatera.
Polecany artykuł: