To pierwsza zagraniczna podróż ukraińskiego przywódcy od wybuchu wojny. - Atmosfera powitania widoczna w mowie ciała była kulturalna i oficjalna - komentuje ekspert od mowy ciała Maurycy Seweryn. Prezydent Zełenski przez ponad dwie godziny rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem (80l.). - To dla mnie zaszczyt być przy pańskim boku we wspólnej obronie przeciwko brutalnej wojnie toczonej przez Putina - powiedział Biden, witając Zełenskiego. Ukraiński przywódca wystąpił także przed amerykańskim Kongresem.
Zełenski przemawia w Kongresie
- Możecie przyspieszyć nasze zwycięstwo. Wasze wsparcie jest kluczowe, aby dojść do punktu zwrotnego i wygrać na polu bitwy- apelował Zełenski do kongresmenów. Zdaniem gen. Polko najważniejszy konkret tej wizyty to zapewnienie o dalszym, dużym wsparciu finansowym Amerykanów dla Ukrainy oraz obietnica przekazania systemów Patriot. - Nawet jeśli nie zmieni to od razu sytuacji na polu walki, to jest ważne, bo przełamuje kolejną barierę dotyczącą przekazywania konkretnej technologii wojskowej Ukrainie. Bez wsparcia systemów obrony przeciwlotniczej średniego i dalekiego zasięgu Ukraina nie wygra tej wojny. Nie wystarczą same brawa na stojąco w Kongresie, trzeba Ukrainę cały czas dozbrajać. Amerykanie to rozumieją w przeciwieństwie do części liderów europejskich – mówi gen. Polko. Dodaje, że największym błędem byłoby zmuszanie Ukrainy do rezygnacji z części terytorium i pokoju za wszelką cenę, co robią przywódcy Francji i Niemiec. - To myślenie zgubne. Putin się nie zatrzyma. Szybki pokój oznacza zamrożenie konfliktu i jego powrót ze zdwojoną siłą za parę lat – uważa.
Przełomowa wizyta w USA
Zdaniem gen. Polko wizyta Putina na Białorusi i spekulacje o otwarciu nowego frontu na północy to propaganda. - Putin jest przewidywalny. Gdy odbywał się szczyt G20, na którym apelowano o to, by wystrzegać się używania broni nuklearnej, to ostrzelał z broni konwencjonalnej infrastrukturę krytyczną Ukrainy. Teraz chcąc przykryć wizytę Zełenskiego w USA, straszy nowym frontem i samolotami dla Łukaszenki. Najgorsze, że niektórzy tę jego propagandę „kupują”, podczas gdy Rosja w istocie jest upadłym imperium i tak należy ją traktować – mówi gen. Polko. Jego zdaniem teraz Zachód powinien wykluczyć Rosję z cywilizowanego świata. - Oddzielić ją żelazną kurtyną i jednocześnie dozbroić Ukrainę, by czuła się bezpiecznie i przyjąć ją do rodziny państw europejskich – mówi ekspert.