Spotkanie w USA

Ekspert od mowy ciała rozgryzł Zełenskiego i Bidena! Prezydent był zakłopotany. Zdradziły go TRZY gesty

2022-12-22 11:39

Prezydent Wołodymyr Zełenski wyruszył w pierwszą zagraniczną podróż od czasu wybuchu wojny na Ukrainie. Postanowił wybrać się do USA, by prosić o jeszcze większą pomoc dla swojego kraju. Najpierw odbył rozmowę z prezydentem Joe Bidenem, a w nocy czasu polskiego, wystąpił przed amerykańskim Kongresem. Ekspert od mowy ciała, Maurycy Seweryn, przejrzał prezydentów i konkretnie wskazał, co zdradziły ich gesty i zachowania.

Historyczna wizyta Zełenskiego w USA. Ekspert od mowy ciała analizuje zachowania prezydentów

Wołodymyr Zełenski poleciał do USA, by jak sam przyznał, wzmocnić opór i zdolności obronne Ukrainy. Został przyjęty przez prezydenta Joe Bidena na rozmowie, a potem wystąpił przed Kongresem. W przemówieniu, które okrzyknięto historycznym, mówił: - Dziękuję za finansową pomoc, którą już nam dostarczyliście i tę, którą będziecie skłonni zatwierdzić. Wasze pieniądze to nie dobroczynność, to inwestycja w globalne bezpieczeństwo i demokrację, którą zajmiemy się w najbardziej odpowiedzialny sposób. Jednak jak wiadomo, w czasie takich wizyt nie tylko to, co się mówi, ale i to jak się dany człowiek zachowuje, jest niezwykle istotne. Każdy, nawet najdrobniejszy szczegół wiele znaczy. Tak też było w czasie wizyty Zełenskiego w USA. Ekspert od mowy ciała Maurycy Seweryn przeanalizował powitanie prezydentów Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Dokładnie przejrzał ich gesty. Ta analiza pokazuje niezwykle ciekawe elementy, których na pierwszy rzut oka nie da się zauważyć, a mówią wiele. 

Podanie rąk prezydentów USA i Ukrainy. Biden jak mentor

Zdaniem eksperta, już powitanie obu polityków pokazało, kto jaką ma pozycję w tym spotkaniu. Samo podanie rąk miało symboliczne znaczenie: - Już wyjście z samochodu i pierwsza sekunda pokazują nastawienie obu polityków. To Zełenski o sekundę szybciej, pierwszy wyciągnął dłoń do podania. Wita, zgodnie z protokołem dyplomatycznym, gospodarz swojego gościa - zauważa Seweryn i dodaje, że w chwili uścisku dłoni ręka Bidena była wyprostowana, co świadczyło o oficjalnym charakterze powitania. Jak przyznaje, widać też od razu specyficzną "amerykanizację powitania", co to znaczy? - Objął dłoń Zełenskiego i potrząsną nią. Obejmując dłoń na chwile chciał chwycić ją za przedramię, co świadczyłoby o silnej dominacji, ale w ostatniej chwili opanował się o objął dłoń Zełenskiego w wersji mentorskiej. I tu Maurycy Seweryn zauważa, że Europejczycy obejmowanie odbierają jako dominację, a Amerykanie jako dowód sympatii. 

Biden złapał za ramię Zełenskiego. "To gesty, które Zełenski odbierał jako dominację"

Co do obejmowania za ramię prezydenta Ukrainy przez Joe Biden, a Maurycy Seweryn uważa, że: - Te gesty, które Zełenski odbierał jako dominację widać również kilka razy w innych momentach powitania. Były wykonywane przez Bidena na plecach, na łokciu. Im bliżej głowy były wykonywane tym bardziej były odbierane i znaczyły mocniejszą dominację. Były widoczne podczas pozowania do zdjęć i podczas wchodzenia do Białego Domu. Znawca mowy ciała zwrócił też uwagę, na to, jak Zełenski witał się z pierwszą damą Jill Biden. To powitanie było serdeczne. - To zasługa jej postawy, a jeszcze bardziej opinii wyrobionej na jej temat przez panią Olenę Zełenską.

DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD WIDEO

Prezydent Zełesnki w USA

Te gesty zdradziły zakłopotanie Zełenskiego w czasie spotkania z prezydentem USA

Zdaniem eksperta, zachowanie Wołodymyra Zełenskiego pokazało też, że prezydent był zakłopotany. Jak to dostrzegł? Wskazywały na to trzy elementy: - Zełenski był trzy razy silnie zakłopotany i poddenerwowany zachowaniem Bidena. Pierwszy raz, gdy Biden zaczął - mając chyba dobre intencje - regulować proces pozowania do zdjęć. Złapał wówczas Zełenskiego za ramię, na co prezydent Ukrainy zareagował sygnalizacyjnie spojrzeniem. Jednocześnie na chwile zablokował ruch ciągnięcia zastosowany przez Bidena. Miało to po prostu oznaczać: „puść mnie”, „nie dotykaj”. Drugi raz, kiedy prezydent USA położył mu rękę na plecach i potem na ramieniu. Zełenski próbował wyrównać szalę, ale po 2 sekundach odpuścił. Po raz trzeci i ostatecznie pokazujący prawdziwe relacje ich późniejszych rozmów „w cztery oczy”, było to położenie ręki na ramieniu ukraińskiego wojownika przez amerykańskiego polityka. O negatywnym odbiorze tego gestu świadczy sekwencja dwóch zachowań. I choć Zełenski próbował „uśmiechać się” i dopasować, to te emocje pokazały, że nie jest zadowolony z relacji z zachowania Bidena - a świadczyć o tym miło przymknięcie oczu i przyciśnięcie dłoni do ciała (konkretnie do uda). 

Sonda
Czy Wołodymyr Zełenski jest wzorem idealnego prezydenta?