
• Prezydent Karol Nawrocki na telekonferencji z prezydentem USA podkreślił, że wojna powinna zakończyć się na sprawiedliwych warunkach, akceptowalnych dla Ukrainy i Rosji.• Rozmowa prezydenta USA Donalda Trumpa z europejskimi liderami odbyła się w sobotę przed 7:00 rano czasu polskiego.• Polska ocenia rozpoczęcie rozmów między Trumpem a Putinem jako "pewną wartość
Oficjalne stanowisko Polski w sprawie zakończenia wojny
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, po telekonferencji prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcami europejskimi, przedstawił kluczowe założenia, jakimi Polska kieruje się w dążeniu do zakończenia konfliktu. Podkreślił, że w interesie Warszawy leży doprowadzenie do sytuacji, w której pokój będzie nie tylko szybki, ale przede wszystkim trwały i sprawiedliwy.
Głównym warunkiem, jaki postawiła strona polska, jest konieczność wypracowania porozumienia akceptowalnego zarówno przez stronę broniącą się, jak i przez agresora. Jak dokładnie ujął to minister Przydacz: „Uznajemy, że w naszym szeroko i dobrze pojętym interesie jest to, aby wojna, którą wywołała Federacja Rosyjska, w końcu mogła zostać zakończona na maksymalnie sprawiedliwych warunkach, jakie są do zaakceptowania przez obie strony, czyli z jednej strony przez zaatakowaną Ukrainę, (ale) aby mówić o jakimkolwiek porozumieniu, musi go zaakceptować także strona agresora, w tym wypadku Federacja Rosyjska”. Zaznaczył, że bez zgody Moskwy „trudno będzie mówić o jakimkolwiek trwałym pokoju”. To pragmatyczne podejście ma na celu uniknięcie zamrożenia konfliktu i zapewnienie realnej stabilizacji w regionie.
Kulisy rozmów europejskich liderów z prezydentem USA
Informacje o polskim warunku pojawiły się tuż po sobotniej rozmowie telefonicznej, która odbyła się wczesnym rankiem czasu polskiego. Podczas niej prezydent USA Donald Trump miał zreferować europejskim sojusznikom ustalenia ze swojej rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Ze względu na poufny charakter dyskusji, Marcin Przydacz nie mógł zdradzić jej szczegółów.
Wiadomo jednak, że sama inicjatywa rozmów na najwyższym szczeblu między Waszyngtonem a Moskwą jest oceniana przez Polskę jako krok w dobrym kierunku. Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, podkreślił, że oficjalne stanowisko Polski zostało przedstawione w trakcie poufnej telekonferencji. „Samo rozpoczęcie rozmów między Trumpem a Putinem Polska ocenia jako «pewną wartość»” – stwierdził, dodając jednocześnie: „Oczywiście nie mamy dzisiaj pewności, w jaki sposób te rozmowy się potoczą w dalszej kolejności, jaki będzie ich finalny efekt”. To pokazuje, że polska dyplomacja podchodzi do obecnych negocjacji z nadzieją, ale i dużą dozą realizmu.
Co warunek Polski oznacza dla biznesu i stabilności w regionie?
Jasno określone stanowisko Polski w sprawie pokoju ma fundamentalne znaczenie nie tylko w wymiarze politycznym, ale również gospodarczym. Dla firm działających w Europie Środkowo-Wschodniej kluczowa jest przewidywalność. Tymczasowe zawieszenie broni lub pokój narzucony jednej ze stron, który nie zostanie przez nią zaakceptowany, generuje ryzyko szybkiego wznowienia walk. Taki scenariusz odstrasza inwestorów, hamuje odbudowę i utrzymuje niestabilność na rynkach finansowych i surowcowych.
Warunek postawiony przez prezydenta Nawrockiego – akceptacja porozumienia przez obie strony – to sygnał, że Polska dąży do rozwiązania, które ma szansę stać się fundamentem długoterminowej stabilności. Z perspektywy biznesu, trwały i sprawiedliwy koniec wojny w Ukrainie to fundament odbudowy zaufania inwestorów oraz stabilizacji łańcuchów dostaw w całej Europie. Tylko w takich warunkach możliwe będzie uruchomienie na pełną skalę programów odbudowy Ukrainy, w których polskie firmy widzą ogromną szansę, a także powrót do normalnego funkcjonowania korytarzy transportowych i rynków energetycznych. Polska dyplomacja gra więc o stawkę wyższą niż tylko zakończenie walk – gra o bezpieczne i przewidywalne otoczenie gospodarcze na dekady.
Polecany artykuł: