
- Szef MSZ Węgier pochwalił spotkanie Trumpa i Putina, uznając je za dowód na bezpieczniejszy świat dzięki dialogowi USA-Rosja.
- Peter Szijjarto podkreślił, że wojna na Ukrainie wymaga negocjacji, a nie rozstrzygnięć na polu walki.
- Trump i Putin określili spotkanie na Alasce jako "konstruktywne", mimo braku konkretnych uzgodnień.
- Węgry od 3,5 roku opowiadają się za pokojowymi negocjacjami, wbrew stanowisku Brukseli.
Co Peter Szijjarto powiedział o spotkaniu Trump-Putin?
Szef węgierskiej dyplomacji nie krył zadowolenia z faktu, że doszło do bezpośrednich rozmów pomiędzy przywódcami Stanów Zjednoczonych i Rosji. W swoim wpisie na platformie X, Peter Szijjarto pogratulował obu prezydentom inicjatywy, podkreślając jej znaczenie dla globalnego bezpieczeństwa.
„Świat jest bezpieczniejszym miejscem, gdy istnieje dialog USA–Rosja na najwyższym szczeblu; brawo dla obu prezydentów za ten szczyt” – napisał minister. W komentarzu tym Peter Szijjarto zawarł kluczową tezę węgierskiej polityki zagranicznej, która od lat stawia na utrzymywanie otwartych kanałów komunikacji, nawet z politycznymi adwersarzami. Dla Budapesztu piątkowe spotkanie Trump-Putin jest potwierdzeniem słuszności obranej drogi i dowodem na to, że dyplomacja jest najskuteczniejszym narzędziem rozwiązywania konfliktów.
Jakie jest stanowisko Węgier w sprawie wojny w Ukrainie?
Reakcja szefa węgierskiego MSZ jest bezpośrednio powiązana z konsekwentnie prezentowanym przez rząd Viktora Orbána podejściem do wojny w Ukrainie. Węgry od samego początku konfliktu podkreślają, że rozwiązanie nie leży na polu bitwy, a przy stole negocjacyjnym. Stanowisko Węgier od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę jest niezmienne i często stoi w sprzeczności z polityką Unii Europejskiej.
Peter Szijjarto zaznaczył to w swoim wpisie: „Dzisiaj po raz kolejny potwierdzono: wojna na Ukrainie nie zostanie rozstrzygnięta na polu walki, ale przy stole negocjacyjnym. Pokój można osiągnąć jedynie poprzez negocjacje, dialog i utrzymanie otwartych kanałów dyplomatycznych”. Minister dodał również, że jest to linia, którą Węgry promują „od 3,5 roku, w przeciwieństwie do Brukseli i prowojennych polityków europejskich”. Ta retoryka pozycjonuje Węgry jako zwolennika pokoju za wszelką cenę, nawet jeśli oznacza to rozmowy z agresorem, co budzi kontrowersje wśród sojuszników z NATO i UE.
Spotkanie Trump-Putin na Alasce: Jakie były ustalenia?
Samo spotkanie, które wywołało tak pozytywną reakcję Węgier, odbyło się w piątek w bazie lotniczej w Anchorage na Alasce i trwało około 2,5 godziny. Obaj prezydenci określili rozmowy jako „konstruktywne”, jednak ich oświadczenia dla mediów były bardzo lakoniczne. Donald Trump i Władimir Putin nie odpowiadali na pytania dziennikarzy, co pozostawiło wiele niewiadomych.
Pomimo optymistycznego tonu obu przywódców, po zakończeniu rozmów nie podano żadnych konkretnych uzgodnień, a Donald Trump przyznał, że nie zawarto porozumienia w kwestii zawieszenia broni. Amerykański prezydent zaznaczył jednak, że „osiągnięto wielkie postępy” i zapowiedział możliwość kolejnego, szybkiego spotkania. Brak konkretnych deklaracji, zwłaszcza w sprawie zawieszenia ognia na Ukrainie, pokazuje, że droga do realnego porozumienia jest wciąż daleka, a samo spotkanie miało na razie głównie charakter symboliczny.
Polecany artykuł: