- Oskarżam o działanie na szkodę polskiej racji stanu panów Siemoniaka i Mroczka, którzy mianowali i akceptowali byłego funkcjonariusza WSW na stanowisku rektora Akademii Obrony Narodowej, którzy tolerowali korupcję w wojsku, którzy zmniejszyli liczebność polskiej armii w czasach, gdy zagrożenie ze Wschodu wzrastało, którzy oskarżali polskich pilotów o tragedię smoleńską, choć musieli wiedzieć, że winę za to ponoszą Rosjanie - powiedział Antoni Macierewicz w wywiadzie dla "Do Rzeczy". Na odpowiedź nie musiał długo czekać. - Macierewicz działa na szkodę Polski. Demoluje armię, ośmiesza resort obrony Misiewiczem. Powinien odejść z funkcji szefa MON. On już dawno stracił kontakt z rzeczywistością - mówi nam Tomasz Siemoniak.
Zobacz: PiS wyrośnie nowa konkurencja? NOWA PARTIA na horyzoncie