Ależ się wkurzył!

Władysław Bartoszewski ma dzieci dzięki in vitro. Poseł PSL miażdży polityków PiS i księży!

Poseł PSL Władysław Bartoszewski późno został ojcem. Wraz z małżonką - kanadyjsko-amerykańską historyczką Alexandrą Richie - wiele lat bezskutecznie starali się o dziecko. W końcu się udało dzięki metodzie in vitro. Dziś są szczęśliwymi rodzicami dwóch nastoletnich córek (19 l. i 15 l.). W programie "Politycy od kuchni" Władysław Bartoszewski ostro powiedział, co myśli o komentarzach polityków PiS i księży katolickich odnoszących się do dzieci poczętych metodą in vitro.

Władysław Teofil Bartoszewski trzy lata temu w emocjonalnej rozmowie z dziennikarzami "Super Expressu" Kamilem Szewczykiem i Piotrem Lekszyckim wyznał, że jego córki poczęte zostały dzięki metodzie in vitro. - Mówiąc szczerze, mieliśmy bardzo duże trudności, żeby mieć te dzieci - zdradził wówczas poseł PSL. - Z całą pewnością te dzieci były bardzo chciane, właśnie dlatego, że bardzo długo nie mogliśmy mieć tych dzieci - podkreślił. - Straciliśmy bardzo wiele dzieci, dla nas in vitro było jedyną szansą na ich posiadanie. Zawsze będę popierał in vitro – powiedział nam Bartoszewski (TU PRZECZYTASZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z WŁADYSŁAWEM BARTOSZEWSKIM O IN VITRO).

Nie przegap: Niedźwiedź zjadł koleżankę Bartoszewskiego. Horror pod namiotem!

Teraz poseł PSL znów spotkał się w programie "Politycy od kuchni" z dziennikarzami "SE". Władysław Bartoszewski pokazał, jak mieszka w ponad 500-metrowym dworku niedaleko Warszawy i zaprezentował swoje dzieła sztuki (w tym rzeźbę a Afryki z... odkrytym członkiem). Profesor został także spytany o słowa polityków PiS i księży na temat dzieci poczętych metodą in vitro. Władysław Bartoszewski nie gryzł się w język i zmiażdżył adwersarzy - To są skandaliczne i bezsensowne wypowiedzi. Do metody in vitro podchodzą ludzie, którzy z takich czy innych powodów nie mogą mieć dzieci inaczej. Moja żona miała bardzo wiele poronień. To nie była nasza wina, tylko taka była sytuacja. Bardzo chcieliśmy mieć te dzieci i mamy. Dla nas córki były wyjątkowo wyczekiwane. Do tego są wyjątkowo bystre. Dzieci z in vitro z całą pewnością nie są sztuczne, tylko są z normalnego zapłodnienia  - zaznaczył zirytowany komentarzami polityków PiS i duchownych poseł ludowców. - Nastąpił nieprawdopodobny postęp medycyny i mamy prawo z tego korzystać - dodał Władysław Bartoszewski. 

Sonda
Czy zabieg in vitro powinien być finansowany z publicznych pieniędzy?