Wiemy, ile rząd zabierze sklepom. Szczegóły podatku od hipermarketów

2016-01-28 3:00

Około 2 miliardów złotych! Ministerstwo Finansów liczy, że taka kwota wpłynie do budżetu państwa po tym, jak rząd uruchomi tzw. podatek dla handlowców. Po kilkaset milionów złotych rocznie zapłacą największe sieci. Jednak wielu ekspertów ostrzega: koszty tej daniny zostaną przerzucone na klientów hipermarketów.

Prawie 500 milionów złotych Biedronka. Około 150 milionów Lidl i Tesco. Obok prezentujemy, ile pieniędzy z nowego podatku zapłacą, według portalu Money.pl, największe sieci handlowe.

- Skutki wprowadzenia podatku od hipermarketów odczują zwykli klienci, przede wszystkim tacy, którzy liczą każdy grosz, i to oni najwięcej zapłacą. Wyższy podatek oznaczać będzie dla nich wyższe ceny podstawowych produktów, np. chleba, mleka czy bułek - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem" ekonomista Marek Zuber.

Więc prawdopodobnie ceny pójdą w górę. Co resort finansów zamierza zrobić z pieniędzmi z tej daniny? - Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wpływy z tytułu podatku będą jednym ze źródeł finansowania programu "500 plus", który przewiduje wypłatę świadczenia w wysokości 500 zł na drugie i każde kolejne dziecko - zapewniają urzędnicy. Zgodnie z założeniami przedstawionymi przez Ministerstwo Finansów sieci handlowe będą musiały zapłacić 0,7 proc. dla dochodów do 300 mln zł miesięcznie. Powyżej tej kwoty stawka wzrośnie do 1,3 proc. Poza tym wprowadzono także specjalny podatek za handel w soboty, niedziele i święta. Od tego, co wtedy sprzeda sklep, będzie musiał zapłacić 1,9 proc.

Czytaj: Wodecki OSTRO o artystach w polityce: To prowadzi na manowce. Chodzi o Kukiza?