Trzaskowski - Sikorski

i

Autor: Art Service / Super Express; Paweł Jaskółka/Super Express; Shutterstock

Jednego z nich Tusk pośle do boju

Wielkie starcie o nominację KO. Tak wyglądała walka Sikorskiego z Trzaskowskim. Prześledziliśmy ją krok po kroku!

2024-11-23 4:11

W sobotę poznamy wyniki prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Działacze partii wybierali pomiędzy Rafałem Trzaskowskim (52 l.) i Radosławem Sikorskim (61 l.). Głosowanie poprzedziła krótka, ale intensywna wewnętrzna kampania. Kandydaci wprost mówili o swoich zaletach i wadach konkurenta. - Uważam, że Rafał był naszym obiektywnie optymalnym kandydatem w 2020 roku – mówi szef dyplomacji. - Mam dużo lepsze notowania – zapewniał z kolei prezydent Warszawy.

Rywale nie szczędzili sobie złośliwości

Rafał Trzaskowski przegrał wybory z Andrzejem Dudą (52 l.) w 2020 roku, ale z wynikiem powyżej 10 milionów głosów pokazał, że może liczyć na potężne poparcie społeczne. Przez cztery lata niemal pewne było, że Platforma jeszcze raz wystawi go do prezydenckiego wyścigu. Sytuacja zmieniła się, kiedy Radosław Sikorski zgłosił swoje aspiracje do najwyższego urzędu w państwie. Szef MSZ ruszył w Polskę, udzielał się w mediach i sugerował, że to on może w drugiej turze wyborów uzyskać wyższe poparcie.

W tej sytuacji Donald Tusk (67 l.) zarządził prawybory. Walka z dnia na dzień stawała się coraz bardziej zacięta. - Rafał Trzaskowski był naszym dobrym kandydatem w 2020 roku, gdy rządził PiS i szło o praworządność. Ale dzisiaj sytuacja się zmieniła. Dzisiaj chodzi o bezpieczeństwo. A tu ja mam mocne papiery – mówił szef MSZ w TVN24 i sugerował, że jego rywal jest jeszcze młody i będzie miał kolejne szanse na walkę o pałac.

Jednoznaczny sondaż wyhamował Sikorskiego

Rozpędzonego Sikorskiego mocno wyhamowała jednak publikacja zleconych przez partie badań z których jednoznacznie wynika, że to gospodarz warszawskiego ratusza ma większe szanse na zwycięstwo w samych wyborach. - Wynik sondażu jednoznaczny, ale to wciąż tylko wskazówka. Siłę decyzji ma Wasz głos! - stwierdził premier Donald Tusk. - Potwierdza się to, co mówimy od wielu miesięcy, że rzeczywiście mam dużo lepsze notowania, jeżeli chodzi o te badania, które robimy – triumfował Rafał Trzaskowski. I chociaż partyjne prawybory wyraźnie mają jednego faworyta to wewnętrzna dyskusja w Koalicji Obywatelskiej nabrała prawdziwych rumieńców i nie była wolna od emocji.

- Wyniki sondażu, przeprowadzonego zanim Sikorski zaczął robić kampanię, nic nie zmieniają. Co więcej, pokazują one, że Sikorski nadrobił przez poprzedni miesiąc, przed prawyborami, większość dystansu do Trzaskowskiego – mówi nam Marcin Bosacki (54 l.).

- Radek ze swoim charakterem, wojenną przeszłością, twardym (czasem brutalnym) językiem jest takim przywódcą. I kogokolwiek nie wystawiłby PiS, to nie ma nikogo o twardszym charakterze - pisał Roman Giertych (53 l.) w liście do działaczy PO.

Zaskakujące może być jednak przede wszystkim wsparcie, jakiego na finiszu kampanii udzielił Sikorskiemu były prezydent Aleksander Kwaśniewski (70 l.). - Ma determinację i wolę walki. Bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu. Radek Sikorski te cechy posiada – mówi Kwaśniewski i dodaje, że kiedyś z szefem dyplomacji był po różnych stronach politycznej barykady.

DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ ZDJĘĆ

Długa lista Trzaskowskiego

Jednak lista zwolenników Trzaskowskiego w samej Koalicji Obywatelskiej jest zdecydowanie dłuższa. To przede wszystkim mocna rządowa ekipa z Barbara Nowacką (49 l.), Sławomirem Nitrasem (51 l.) i Cezarym Tomczykiem (40 l.) na czele. Jasną deklarację składa też w rozmowie z "SE" Grzegorz Schetyna, były szef Platformy Obywatelskiej. - Trzaskowski jest już historycznym kandydatem. Walczył pięć lat temu, był bardzo bliski prezydentury i to mu się po prostu należy – mówi senator KO.

Nie bez znaczenia jest fakt, że Trzaskowski od lat organizuje Campus Polska przez który przewinęło się już tysiące działaczy, stąd też może wynikać oficjalne poparcie jakie uzyskał od partyjnej młodzieżówki. Niemal pewne wydaje się więc, że Rafał Trzaskowski wygra partyjny wyścig, nie bez znaczenia będzie jednak jego przewaga nad konkurentem. Jeżeli okaże się skromna, utrudni to kandydatowi KO wejście już we właściwą prezydencką kampanię i wzmocni partyjną pozycję Radosława Sikorskiego, którego polityczne ambicje zdają się nie mieć żadnych ograniczeń. 

NIŻEJ GALERIA ZDJĘĆ Z MIESZKANIA TRZASKOWSKIEGO:

Dr Sergiusz Trzeciak, politolog:

Nie spodziewam się niespodzianki i zwycięstwa Sikorskiego. Wystarczy zobaczyć jakie są nastroje w partii. Jednak szef MSZ nie ma swojego licznego zaplecza w PO. Z kolei Trzaskowskiego popiera naprawdę wiele osób. Co prawda Sikorski starał się nadrobić tą lukę, ale to chyba jest nie do zrobienia w tak krótkim czasie. Prawybory to jednak przede wszystkim korzyści dla Donalda Tuska. Zrzuca z siebie odpowiedzialność, nie musiał sam podejmować decyzji, a i tak wie, jaka decyzja będzie podjęta. Dużo mówi się o kandydatach koalicji, a w polityce kluczowe jest to, żeby zyskać uwagę, a później tę uwagę przenieść na głosy wyborców

dr Magdalena Nowak-Paralusz, politolog:

Prawybory między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim niosą za sobą szereg korzyści: wzmacniają legitymację demokratyczną kandydata, przyciągają uwagę mediów, mobilizują elektorat oraz wskazują na nowoczesność i transparentność KO. Pozwalają także przenieść część odpowiedzialności za wynik wyborów z liderów na członków partii. Jednakże proces ten niesie ryzyko powstania podziałów wewnętrznych oraz osłabienia KO, zwłaszcza jeśli rywalizacja przerodzi się w otwarte, choć subtelne podważanie kompetencji kontrkandydatów, z czym już mamy do czynienia. Może to skutkować trudnościami w budowaniu kampanii prezydenckiej opierającej się o jedność KO. Obaj kandydaci mają realne szanse na pokonanie kandydata PiS.

G.SCHETYNA: TRZASKOWSKI JEST FAWORYTEM, ALE TO NIC NIE ZNACZY
Sonda
Kto byłby lepszym kandydatem na prezydenta z KO?