Wybory parlamentarne

Wielkie protesty w Gruzji. Tłum wygwizdał Orbana

W poniedziałek wieczorem w centrum Tbilisi rozpoczęła się demonstracja przeciwko wynikom wyborów parlamentarnych. Wygrała je rządząca od 2012 r. partia Gruzińskie Marzenie. Opozycja i prozachodnia prezydent Zurabiszwili nie uznają tych wyników. Premier Węgier Viktor Orban który przybył do Tbilisi z wizytą, by pogratulować partii Gruzińskie Marzenie wygranej, został wygwizdany przez protestujących.

Opozycja chce powtórzenia wyborów w Gruzji

Jeden z liderów opozycji  Giorgi Waszadze ogłosił podczas manifestacji, że siły opozycyjne będą domagać się powtórzenia wyborów parlamentarnych. Miałyby się odbyć pod zwierzchnictwem “międzynarodowej administracji”.

Przemawiająca do protestujących w Tbilisi prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili oświadczyła, że wyborcy "nie przegrali wyborów", lecz ich głos "został skradziony".

 Kilkutysięczny tłum skanduje "Sakartvelo!" (tłum. Gruzja!). Wielu trzyma w rękach flagi Gruzji, Ukrainy i UE. Na transparentach widnieją napisy: "Nie dla "rosyjskiego marzenia" (to nawiązanie do rządzącej partii Gruzińskie Marzenie) oraz "To jeszcze nie Halloween, a mój rząd już się przebrał za największego clowna". Jest kilka plakatów z podobizną byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego, który obecnie odbywa karę pozbawienia wolności. To założyciel Zjednoczonego Ruchu Narodowego, jednej z sił opozycji, które nie uznały wyników wyborów.

 - "Sfałszowali i ukradli nasze wybory. Chcą zrobić z Gruzji małą Rosję. Elita jest skorumpowana i ma powiązania ze światem przestępczym" - uważa 19-letnia Mariam. "Będziemy walczyć o wolność, bo nie chcemy Rosji" - mówi w rozmowie z PAP.

 Według gruzińskiej Centralnej Komisji Wyborczej wybory parlamentarne wygrała rządząca od 2012 r. partia Gruzińskie Marzenie, oskarżana o oddalanie się od standardów demokratycznych. Opozycja i prozachodnia prezydent Zurabiszwili nie uznają tych wyników, a międzynarodowi obserwatorzy stwierdzili nadużycia podczas wyborów. W niedzielę Zurabiszwili oceniła, że wyborcy padli ofiarą "rosyjskiej operacji specjalnej" i mają do czynienia z "nową formą wojny hybrydowej, wypróbowaną na gruzińskim narodzie".

 Viktor Orban wygwizdany przez demonstrantów

Tłum protestujących Gruzinów wybuczał i wygwizdał w poniedziałek wieczorem premiera Węgier Viktora Orbana, który przybył do Tbilisi z oficjalną wizytą, by pogratulować partii Gruzińskie Marzenie wygranej w wyborach. Kolumna pojazdów z Orbanem przejechała obok protestujących, którzy zgromadzili się przed parlamentem na alei Rustawelego. Polityk opuszczał hotel, w którym najpewniej zatrzymał się na czas rozpoczętej w poniedziałek wizyty. We wtorek Orban ma spotkać się z przedstawicielami władz gruzińskich. Premierzy obu krajów wygłoszą oświadczenie dla mediówwyników wyborów parlamentarnych w Gruzji, Orban jako pierwszy pogratulował wygranej Gruzińskiemu Marzeniu. Serwis NewsGeorgia podkreślił, że Gruzińskie Marzenie uważa premiera Węgier za jednego z głównych sojuszników w Europie.

Sonda
Czy uważasz, że Gruzińskie Marzenie wygrało wybory uczciwie?
Express Biedrzyckiej - dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz | 2024-10-28