Ziobro stanie przed komisją?
Zbigniew Ziobro może stać się jednym ze świadków, których wzywa sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa. Był on szefem resortu sprawiedliwości, kiedy z Funduszu Sprawiedliwości przekazano do CBA środki na zakup systemu inwigilacji Pegasus, a CBA może być finansowane jedynie z budżetu państwa. – Ziobro będzie wezwany przed komisję śledczą ds. Pegasusa, będzie przesłuchany. Terminu jeszcze nie ma, ale zostanie on wyznaczony – powiedziała nam szefowa komisji Magdalena Sroka (45 l.). Z nieoficjalnych informacji wynika, że do jego przesłuchania może dojść w maju.
"Tusk jest złym człowiekiem"? Poruszający wywiad Ziobry. Przygotował żonę na "najgorszy scenariusz"
Ekspert: odpowiedzialność tak, ale nie przed komisją
Tymczasem Instytut Badań Pollster zapytał Polaków, czy Zbigniew Ziobro powinien zeznawać przed komisją. Aż 66 proc. ankietowanych jest za jego przesłuchaniem. – Rozumiem chęć społeczeństwa do rozliczeń i osądzania, jeśli ktoś naruszył przepisy czy nadużywał władzy. Niemniej nie powinni zajmować się tym politycy, tylko niezależni i obiektywni prokuratorzy i sędziowie, bo tak się takie sprawy załatwia w demokratycznych państwach. Czyli politycy powinni odpowiadać przed wyznaczonymi organami, a nie przed innymi politykami, którzy przejęli władzę – komentuje politolog, prof. Kazimierz Kik (77 l.).
Badanie wykonano w dniach 3-4 kwietnia na próbie 1043 dorosłych Polaków.
Niżej zobaczysz galerię z przeszukania domu Zbigniewa Ziobry: