wojna w ukrainie

"Lwów potrzebuje pomocy, Polska jest gotowa"! Wpis Tuska wywołał burzę

2024-09-04 13:33

Wojsko polskie poderwało w środę nad ranem swoje myśliwce przy wschodniej granicy w związku z rosyjskimi atakami m.in. na Lwów. Mer Andrij Sadowy, informował w nocy, że miasto jest obiektem ataku, a Rosjanie mieli używać m.in. pocisków hipersonicznych Kindżał i dronów kamikaze. Wiadomo już, ze pięć osób zginęło, a 45 zostało rannych, a wśród zabitych i rannych są dzieci. Premier Donald Tusk skomentował nocny atak Rosjan na Lwów w swoim wpisie w mediach społecznościowych. Złożył przy tym ważną deklarację!

W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony i rakiety zaatakowały cele m.in. w obwodzie lwowskim. Uszkodzone miały zostać także budynki mieszkalne. Z tego powodu poderwano polskie myśliwce, o czym  poinformowało na platformie X Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. - Jest to kolejna bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce z uwagi na obserwowaną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodnim terytorium Ukrainy - napisano. W komunikacie zaznaczono, że w południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu związany z rozpoczęciem operowania w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych samolotów.

Zobacz: Problemy finansowe PiS pomogą Morawieckiemu?! Ma mieć asa w rękawie!

W ataku ucierpiało również wiele budynków, zwłaszcza w centrum miasta. Wszystkie z nich miały status zabytków. - Wszystkie budynki znajdują się na obszarze historycznym i rejonie UNESCO. Znajdują się w państwowym rejestrze zabytków Ukrainy - informował gubernator obwodu lwowskiego Maksym Kozycki. Dodał przy tym, że stan zniszczonych obiektów zbada komisja złożona z przedstawicieli organów ochrony dziedzictwa kulturowego miasta i regionu. Specjaliści sporządzą protokoły z kontroli, gdy tylko służby ratunkowe zakończą akcję i pozwolą na dostęp do uszkodzonych zabytków.

Sprawdź: Jest reakcja Tuska na publikację „Super Expressu”: Minister Siekierski chyba był trochę markotny

W związku z powyższym zareagować postanowił Donald Tusk. - Lwów potrzebuje pomocy! Celem ataku Rosjan było centrum miasta. Uszkodzono wiele zabytkowych kamienic. Polska jest gotowa pomóc w ich odbudowie - napisał polski premier.

Wpis Tuska wywołał burzę w sieci. - Nie, nie jest gotowa. Nasz deficyty jest rekordowy, kupujemy broń na kredyt, którą i tak pewnie oddamy Ukrainie. Nie możemy się doprosić ekshumacji i upamiętnienia ofiar Rzezi. Teraz również za nic mamy naprawiać miasto, bo nagle Was oświeciło, że Lwów to jednak polskie miasto? - napisał Konrad Berkowicz z Konfederacji. - Polecam sprawdzić jak wyglądała Polska przed II wojną, a jak wygląda teraz. Lista zabytków i kamienic nigdy nie odbudowanych jest naprawdę długa. Może zacznie Pan na swoim podwórku za które Pan bezpośrednio odpowiada, a nie oferuje pomoc w kraju, w którym w dalszym ciągu toczy się wojna? - wtórował mu Jakub Roskosz.

Sonda
Czy pokój na Ukrainie jest możliwy?
Tak wygląda Lwów w czasie wojny
Listen on Spreaker.