Sławomir Nitras

i

Autor: Daniel Gnap Sławomir Nitras, poseł PO

Ważna zapowiedź Nitrasa: Utrzymamy "500+", zlikwidujemy "Premie+"

2018-03-23 13:15

Sławomir Nitras, wspólny kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na stanowisko prezydenta Szczecina w jesiennych wyborach samorządowych, był piątkowym gościem Roberta Mazurka w RMF FM. W trakcie wywiadu polityk zapowiedział jednoznacznie, że gdy jego partia dojdzie do władzy to utrzyma program "500+". Dodał przy tym ironicznie, że z całą pewnością zniknie program "Premia+", czym nawiązał do nagród, jakie przyznała Beata Szydło członkom swojego rządu za 2017 rok. Hitem w internecie stała się też wypowiedź Nitrasa dotycząca wypraw na ryby Jarosława Kaczyńskiego z Joachimem Brudzińskim oraz anegdota o uwięzieniu w windzie razem z posłanką Renatą Beger.

Nitras krytykował nagrody w rządzie mówiąc: - Pani Szydło, która jest autorem Programu 500+, dała nam w Sejmie popis. Od teraz musimy mówić o programie Premia+, bo przecież "premia się należy". Matki z jednym dzieckiem zwracają 500+, a ministrom w rządzie - poza pensją, która wynosi 120-130 tys. rocznie - dlatego należy się program Premia+. Jak następnie ocenił: - Jeżeli pan weźmie pod uwagę wynagrodzenie ministrów plus premie, które brali - ja byłem europosłem i zawsze jest taka opinia, że europosłowie dobrze zarabiają - to, co zarobił Błaszczak w zeszłym roku jest premią europosła. Jeżeli ktoś mi powie, że to nie jest wysokie wynagrodzenie, to ja się z tym nie zgadzam. Uważam, że ten poziom wynagrodzenia, który PiS zaproponował sobie, jest zbyt wysoki. Na koniec podkreślił, że kiedy "Platforma dojdzie do władzy, to Program 500+ zostanie utrzymany, ale program Premia+ zostanie absolutnie zlikwidowany".

Ciekawym fragmentem rozmowy był ten, w którym dziennikarz dopytywał posła, czy Szczecin leży nad morzem. Gdy ten odpowiedział, że administracyjnie jak najbardziej (przy czym dodał, że woda choć jest słodka, to z kolei bardzo czysta) usłyszał w odpowiedzi znienacka: - To jeszcze ważne pytanie: gdzie Jarosław Kaczyński łowi ryby - w Dąbiu czy w Zalewie? Po krótkim zastanowieniu Nitras odpowiedział zaskakująco, uderzając w szefa MSWiA: - Jak - szczerze mówiąc - znam Brudzińskiego, to w zalewie octowej, bo łowi ryby Jarosław Kaczyński, a zdjęcia są pstrykane tylko dla publiczności.

 

 

Gdy padło pytanie, co zrobiłby kandydat na prezydenta Szczecina w momencie, w którym zatrzasnąłby się razem w windzie z prezesem PiS, Nitras odpowiedział, że bałby się, że "wyciągnie on mały pistolecik". Następnie sam z siebie przywołał historię sprzed lat, gdy to na 45 min został uwięziony z ówczesną posłanką, Renatą Beger:

 

 

Zobacz także: Kuchciński zabiera Nitrasowi 15 tys. zł