Chodzi o zdjęcia z 2004 r., na których ówczesny zastępca szefa straży miejskiej w Warszawie Maciej Wąsik na prywatnej imprezie obściskuje i całuje swojego znajomego Marcina Rudnickiego. Fotografie ujawnił poseł Platformy Paweł Olszewski (39 l.). Kolega ze zdjęcia Macieja Wąsika jest bratem Jakuba R., urzędnika stołecznego ratusza aresztowanego w związku z warszawską reprywatyzacją. Według Wąsika publikacja zdjęć ma związek właśnie z tą aferą. - To uderzenie nie tylko we mnie, ale przede wszystkim w moją rodzinę. Posłużono się przy tym wyrwanymi z kontekstu zdjęciami z prywatnej imprezy imieninowej mojego kolegi z liceum i ze studiów - Marcina Rudnickiego, który zresztą jest na zdjęciu. (...) Traktuję to jako zemstę za doprowadzenie do zatrzymania przez CBA i osadzenia w areszcie z ciężkimi zarzutami w sprawie reprywatyzacji brata Marcina - Jakuba R. oraz rodziców: Aliny D. i Wojciecha R. - napisał Wąsik na Twitterze.
Takie tłumaczenia nie przekonują byłego szefa CBA. - Sprawa jest bardzo poważna i wymaga gruntownego wyjaśnienia. Wyobrażam sobie, z jakim zaangażowaniem Wąsik i jego przełożony Mariusz Kamiński komentowaliby sprawę, gdyby fotki dotyczyły jednego z moich zastępców. Ciekawe, czy sami będą w stanie wykazać się choć odrobiną honoru i podać do dymisji... - ocenia były szef CBA Paweł Wojtunik.