Lech Wałęsa

i

Autor: Marcin Gadomski Lech Wałęsa

Szczere wyznanie legendy Solidarności

Wałęsa wstydzi się dziś za wybory z 4 czerwca 1989 roku! „Musiałem się na to zgodzić”

2023-06-02 8:23

Zbliża się 34. rocznica pierwszych po II wojnie światowej, częściowo wolnych wyborów do Sejmu i Senatu. O wydarzeniu sprzed lat opowiedział przywódca Solidarności Lech Wałęsa. – Wstydzę się, że w 1989 r. zgodziłem się na wybory 4 czerwca, na karykaturę demokracji, ale musiałem się na to zgodzić – stwierdził były prezydent.

4 czerwca 2023 r. może być gorąco

Lecha Wałęsa udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”, której dziennika zapytał, go, czy 4 czerwca wybiera się na organizowany w Warszawie przez opozycję marsz. – Tak, zamierzam być w tym dniu w Warszawie – odparł były prezydent. Pytany o to, czy 4 czerwca jest ważną datą, powiedział: – To zależy, dla kogo. Zależy, co pod tą datą rozumiemy. Jeśli chodzi o planowaną demonstrację, to dość ważna data, bo może być gorąco – oznajmił Wałęsa.

Na pytanie o to, czy data ta jest ważna historycznie, powiedział, że "nie bardzo, dlatego że jednak musieliśmy się zgodzić na coś tylko podobnego do demokracji”. – Wstydzę się, że musiałem się na to zgodzić. Ale musiałem, bo inaczej nie byłoby ciągu dalszego – stwierdził były prezydent.

Dzięki PiS frekwencja na marszu będzie większa niż Tusk się spodziewał

Wstydliwe święto

Odnosząc się do pytania o to, czy uważa, że 4 czerwca powinien być świętem państwowym, Wałęsa podkreślił, że "strącenie Wojciecha Jaruzelskiego oznaczało pełną demokrację i to w związku z tym powinno być jakieś święto". – Natomiast 4 czerwca to takie wstydliwe święto. To był kompromis. Zgniły kompromis, ale niezbędny, konieczny, który uruchomił następne procesy. Tylko, że to nie jest dobre wychowawczo – ocenił.

Na uwagę, że komuniści przejechali się tych wyborach, ale jednak duża ich część weszła do Sejmu, były prezydent powiedział: – A można było inaczej? Czym mieliśmy walczyć? Nawet łuków nie mieliśmy, już nie mówię o kuszach... Oni mieli broń nuklearną, głowice na terenie Polski – przypomniał Lech Wałęsa.

Marsz 4 czerwca. Większość nie wierzy w sukces marszu Tuska

Wybory mają uchronić nas przed wojną

Pytany o to, czy najbliższe wybory będą najważniejsze od 4 czerwca 1989 r., Wałęsa zaznaczył, że "z punktu widzenia uchronienia nas przed wojną domową - tak". – PiS tyle narozrabiało, tyle przestępstw popełniło, że trzeba ich jak najszybciej odsunąć od władzy, bo to staje się już niebezpieczne - dla Polski i dla każdego z nas. To jest ostatni dzwonek przed wojną domową. Gdybym był młodszy, tobym poszedł do boju, ale jestem za stary – podkreślił Wałęsa.

AFERY rządu? Polacy w SZOKU! Kocham tylko BOGA i PiS! | Komentery
Sonda
Ile osób weźmie udział w marszu lidera PO, Donalda Tuska?
Nasi Partnerzy polecają