Lech Wałęsa

i

Autor: Tomasz Radzik Lech Wałęsa

Wałęsa ,,w formie": Wstydzi się wyjeżdżać z kraju, wstydzi się za prezydenta...

2015-12-23 17:18

Lech Wałęsa nie ustaje w krytyce nowego rządu i prezydenta. Choć początkowo apelował o uszanowanie wyników demokratycznych wyborów, to obecnie krytykuje PiS i Dudę przy każdej możliwej okazji. Kolejne okazje do oceny poczynań władzy w Polsce dali byłemu prezydentowi: niemiecki dziennik ,,Die Welt" oraz Monika Olejnik w swojej audycji w Radiu Zet. Najczęściej pojawiającym się słowem w wypowiedziach Wałęsy był ,,wstyd".

W wywiadzie dla niemieckiej gazety ,,Die Welt" Wałęsa powiedział, że wstydzi się za obecną głowę państwa. Zarzucił on prezydentowi łamanie konstytucji i to, że nie jest samodzielny. Jak stwierdził filozoficznie, prawo można zmieniać, ale tak długo, jak obowiązuje, trzeba go przestrzegać. Ocenił, że Duda to niedobry prezydent i że się za niego wstydzi.

Zapytany, czy przyłączy się do protestów KOD stwierdził, że choć jest zmęczony, to może nie mieć wyboru, gdyż nie może pozwolić na to, aby rząd niszczył polski dorobek i wystawiał kraj na pośmiewisko. Wałęsa uważa, że obecna sytuacja w Polsce łatwo może wymknąć się spod kontroli, gdyż konflikt będzie narastał, a potem wystarczy jedna prowokacja, żeby się zaczęło.

Jeszcze mocniej Wałęsa wypowiadał się w studiu Moniki Olejnik. Grzmiał, że: - Ten rząd działa przeciwko Polsce i ośmiesza nas na świecie. Ja się wstydzę wyjechać za granicę! Były prezydent wzywał do skrócenia kadencji Sejmu. – Trzeba wykazać w referendum, że dwie trzecie jest przeciwko takim rządom i skrócić kadencję.Rząd Beaty Szydło nazwał przeciwnym: - wolności, naszym zdobyczom, wolności i demokracji. Oberwało się również prezydentowi, którego Wałęsa gdzie pociągnąć do odpowiedzialności: - Takie postępowanie to jest wstyd. Jak można przysięgać na konstytucję, a potem się do niej nie stosować? Przecież my nie możemy na to pozwolić! On łamie prawo, to i naród musi złamać prawo. Wyrzucić ich! I koniec!

Według Wałęsy celem Jarosława Kaczyńskiego jest: - Chce zostać naczelnikiem, jak Piłsudski. Albo nawet paść i zostać pochowanym na Wawelu. Dodał, że Polska zmierza w stronę dyktatury: - Ale to idzie w tym kierunku. Polska sobie tego nie da narzucić. Poradzimy sobie z tymi pomysłami, ale po co nam taka lekcja?

Były prezydent wezwał do organizacji referendum, zanim rozjuszony tłum naprawdę ruszy. Jak powiedział: - Oni się nie zgodzą referendum. Będą to bojkotować. Ale musimy to zrobić, żeby kiedy ruszy tłum i przez rok będzie wyrzucać, żeby to jakoś wyglądało i żeby straty były jak najmniejsze. Dodał jednak, że nie należy się obawiać wielkich konsekwencji i powtórki z ukraińskiego Majdanu: - U nas nie trzeba Majdanu. Jak ktoś porządnie tupnie, to Kaczyńskiego nie będzie. Znam ich bohaterstwo z innych czasów.

Zobacz także: Duda dla BBC o demonstrujących przeciwko PiS i byciu ,,eurorealistą"