Upały nas zrujnują! Rolnicy drżą o plony

2015-08-13 4:00

Uwaga! Nadchodzi drożyzna! Wszystko przez afrykańskie upały, które niszczą plony. Jak ostrzega minister rolnictwa Marek Sawicki (57 l.), przez dramatyczną suszę ceny żywności mogą wzrosnąć co najmniej o 5 proc. W górę pójdą ceny mięsa, chleba czy nabiału.

Od kilkunastu miesięcy klienci sklepów i bazarów mogli się cieszyć stałymi i nierosnącymi cenami. Niestety, drożyzna znów będzie drążyć nasze kieszenie. Wszystko przez suszę. - Jest sucho. Oczywiście, że to mnie martwi, bo z tego powodu należy spodziewać się wzrostu cen żywności - mówił Marek Sawicki. Według szacunków ekspertów ceny żywności mogą wzrosnąć co najmniej o 5 procent. To mogą być jednak zaniżone szacunki, bo straty w plonach będą ogromne. O 15 proc. będą mniejsze zbiory rzepaku, aż o 30 proc. zmaleją zbiory pszenicy. Mniej będzie ziemniaków, buraków, marchwi. - Na polach jest tak sucho, że nawet chwasty nie chcą rosnąć. Mój ojciec, który ma 63 lata, mówi, że jak żyje, to czegoś takiego nie pamięta - mówi nam Mariusz Korpacz (32 l.), rolnik z miejscowości Śliwno (woj. podlaskie). Z kolei Ryszard Kowieski (61 l.), rolnik ze wsi Chromna (woj. mazowieckie), załamuje ręce i już liczy straty. - Posadziłem wczesną odmianę ziemniaków i widzę, że zbiory będą o 75 proc. mniejsze niż w ubiegłym roku - ubolewa rolnik. Według ministra Sawickiego aż milion hektarów pól uprawnych jest objętych klęską suszy. To przełoży się na wzrost cen. Drogie będą warzywa, owoce i przetwory. Podrożeje pieczywo, mięso, nabiał. - Generalnie ten rok będzie rokiem trudniejszym - mówił Marek Sawicki na konferencji. W najbliższych dniach ma powstać raport dotyczący strat rolników. A my już powoli musimy niestety przygotowywać się na drożyznę...

Ryszard Kowieski (61 l.), rolnik ze wsi Chromna (woj. mazowieckie)

- Posadziłem wczesną odmianę ziemniaków i już zacząłem kopać. Ale widzę, że ziemniaków jest o 75 proc. mniej w porównaniu z ubiegłorocznymi zbiorami. Z ziemi zrobiła się wypalona słońcem skała. Nie ma możliwości, by coś w niej jeszcze urosło lub dojrzało. Przewiduję, że w tym roku w sklepach będzie drogo. Mniej płodów rolnych przełoży się na wyższe ceny. Ja też stracę wiele, bo nie zwróci mi się produkcja.

Mariusz Korpacz (32 l.), rolnik z miejscowości Śliwno (woj. podlaskie)

- Na polach jest tak sucho, że nawet chwasty nie chcą rosnąć. Bez wody warzywa się kurczą, są krzywe i nie nadają się do handlu. Już widać, że ceny warzyw będą wysokie. Rok temu o tej samej porze na giełdzie za kilogram świeżych ogórków trzeba było zapłacić 1,40 zł, a teraz nawet 3 zł.

Marek Sawicki (57 l.), minister rolnictwa

- Okres spadków cen żywności jest już za nami. Susza z pewnością będzie miała wpływ na wielkość i jakość upraw. Zbiory będą niższe. Z pewnością ten rok będzie trudny. To na pewno jednak nie będą wzrosty cen rzędu 10 proc., być może jedynie pojedyncze produkty podrożeją w takiej skali.

Zobacz: Upał nie odpuszcza, wciąż są problemy z prądem. Czy grozi nam tzw. zaciemnienie?