"Super Express" postanowił jakiś czas temu zapytać poszczególne ministerstwa o kulinarne upodobania ministrów, w konktekście afey taśmowej i założonych podsłuchów w restauracji "Sowa i Przyjacie" oraz "Amber Room". Resort finansów postanowił nam jednak nie ujawniać kulinarnych gustów ministra Mateusza Szczurka.
- Uprzejmie informujemy, że odpowiedź na pytania: gdzie jada i jakie jest ulubione danie Ministra Finansów i czy Minister jada w stołówce MF, nie jest informacją publiczną - przekazało nam biuro prasowe resortu finansów.
Dowiedzieliśmy się natomiast, jaka jest specyfika działalności ministerialnej stołówki. choćby tego, że urzędnicy mogą tam zjeść pożywny obiad za jedyne 11,50 zł.
- Obecny operator świadczący usługi gastronomiczne na terenie Ministerstwa Finansów zobowiązał się do oferowania każdego dnia trzech standardowych zestawów obiadowych składających się z zupy i drugiego dania, w skład którego wchodzi mięso/ryba lub danie jarskie, ziemniaki/ryż/kasza i surówka w cenie wskazanej w złożonej ofercie – tj. 11,50 zł (przykładowy standardowy zestaw z dnia 03.07.2014 r. składał się z: zupy pomidorowej + wątróbki + ziemniaków + surówki z kalafiora) - pisze biuro prasowe resortu.
I tym sposobem wiemy co jedza urzędnicy ministerstwa finansów, ale już informacja odnośnie szefa resortu jest tajna...\
Zobacz też: Donald Tusk w Sejmie NA ŻYWO: Będzie więcej pieniędzy na emerytury i renty
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail