Rosja złamała konwencję genewską
Denisowa poinformowała, że znajdowane są "nowe szokujące dowody złamania przez Rosję konwencji genewskiej o traktowaniu jeńców wojennych".
Jak przekazała, wśród 86 uwolnionych z rosyjskiej niewoli żołnierek były kobiety, które podczas niewoli zostały poddane torturom i brutalnemu traktowaniu. Kobiety zostały wywiezione na terytorium Białorusi, a następnie do aresztu śledczego w Briańsku na zachodzie Rosji, gdzie były torturowane i im grożono.
Wojskowe były rozbierane do naga w obecności mężczyzn, zmuszano je do robienia przysiadów, obcinano włosy i ustawicznie prowadzono na przesłuchania, próbując je złamać - napisała Denisowa. Niektóre kobiety były zmuszane do udziału w nagrywaniu propagandowych materiałów.
Ciała dzieci ze śladami gwałtu w Irpieniu
To niestety jedno z wielu porażających doniesień, które przekazuje rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
W odbitym z rąk Rosjan Irpieniu, mieście niedaleko Kijowa, znaleziono ciała dzieci młodszych niż 10 lat ze śladami gwałtu i tortur. Według przekazanych przez nią danych od początku rosyjskiej agresji na Ukrainie zginęło co najmniej 165 dzieci.
Denisowa wspomniała na Facebooku o ciałach cywilów, odnalezionych na terenie bazy turystycznej Prolisok w obwodzie kijowskim. W miejscu tym, służącym jako teren obozów letnich dla dzieci, przez trzy tygodnie miały stacjonować oddziały rosyjskie. "W piwnicy znaleziono ciała pięciu mężczyzn z rękoma związanymi na plecach. Byli torturowani, a potem zabici z zimną krwią" - napisała rzeczniczka.