Ukraiński wywiad ujawnił adresy i rodzinne zdjęcia rosyjskich zbrodniarzy. "Żaden bunkier was nie ochroni"

"Sk......y! Bez honoru, duszy i sumienia"

W czwartek Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR) przekazał w mediach społecznościowych, że uzyskał szczegółowe dane osobiste dwóch generałów rosyjskich. GUR upublicznił adresy zamieszania, zdjęcia rodzinne oraz numery paszportów - "dwóch zbrodniarzy wojennych, którzy wcielali w życie zbrodnicze rozkazy Putina dotyczące zniszczenia Ukrainy", czyli Walerija Sołodczuka i Aleksandra Dwornikowa.

"Sk......y! Bez honoru, duszy i sumienia. Żaden bunkier nie ochroni przed karą za zbrodnie przeciwko narodowi ukraińskiemu!" - tak podsumowuje wpisy Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy na temat dwóch rosyjskich generałów.

Odpowiedzialni za masowe mordy

Walerij Mikołajewicz Sołodczuk, 41-letni generał, jak czytamy na stronie ukraińskiego wywiadu, dowodził jednostkami 36. Armii, będącymi częścią grupy "Wschód" podczas inwazji na Ukrainę  Jak podano, od lutego do kwietnia 2022 roku generał miał dowodzić wojskami odpowiedzialnymi za uderzenie na Kijów od zachodu. Jednostki te były zaangażowane w liczne zbrodnie wojenne przeciwko ludności cywilnej, m.in. w Buczy, Irpieniu, Hostomlu i Borodziance.

Zaś 60-letni Aleksander Władimirowicz Dwornikow to głównodowodzący wojsk rosyjskich w Ukrainie. Jest odpowiedzialny m.in. za natarcie na Mariupol, podczas którego zarówno regularne oddziały armii, jak i Rosgwardii, dopuszczały się licznych zbrodni na ludności cywilnej miasta.

To nie pierwsze tego typu działanie ukraińskich sił. Już wcześniej publikowano zdjęcia zbrodniarzy rosyjskich, jak np. tych którzy najprawdopodobniej byli sprawcami mordu ludności cywilnej w Buczy.