Ukraińcy społecznie sprzątają polskie miasta. Chcą się odwdzięczyć Polakom za pomoc

Ukraińcy starają się na różne sposoby dziękować Polakom za przyjęcie ponad dwóch milionów obywateli Ukrainy (dokładnie 2,393 mln - dane na 31.03.2022) od momentu wybuchu wojny na Ukrainie. Wielokrotnie dziękował za to publicznie prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski oraz ministrowie w jego rządzie. Ale robią to także zwykli Ukraińcy, którzy po ucieczce ze swojego kraju, w obawie o swoje życie, w Polsce znaleźli bezpieczny dom. I tak "grupa uchodźców z Ukrainy w podziękowaniu za pomoc, jaką otrzymała od Polaków, posprzątała kilka dni temu bulwary nad Czarną Hańczą i park w Suwałkach. Uchodźcy nie zamierzają poprzestać na tym mieście. Podobne akcje szykują się w Gdańsku, Warszawie i Krakowie" - pisze portalkomunalny.pl.

Akcja nosi nazwę „Sobotnik”. Jej cel jest jeden: podziękowanie nam, Polakom, za przyjęcie uchodźców z Ukrainy, okazaną pomoc i wielkie serce. Ukraińcy, głównie kobiety, postanowiły, że pomogą zadbać o miasta, które stały się ich nowymi miejscami zamieszkania. Ich działanie to wyraz wdzięczności miastu i ludziom, którzy tu mieszkają za to, że przyjęli uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. - Dali nam dom, jedzenie, ubrania. Chociaż tak możemy za to podziękować - mówi cytowana przez TVN24 Irina Kowal. 

CZYTAJ TAKŻE: Dziadek Putina gotował dla Stalina?! Mały Wowa był zafascynowany zbrodniarzem komunistycznym

O społecznej akcji Ukraińców w Polsce pisze też na swoim profilu na Facebooku Witold Szabłowski, pisarz i dziennikarza, autor m.in. książek reportażowych "Jak nakarmić dyktatora?" i "Rosja od kuchni". Szabłowski napisał tak:

Słyszeliście i Ukraincach, którzy w miniony weekend posprzątali centrum Suwałk, żeby w ten sposób podziękować Polakom za gościnność?To posłuchajcie tego.Na ukraińskich grupach w internecie właśnie się skrzykują, żeby powtórzyć akcje w kolejnych polskich miastach. Pewne są już na 100% Warszawa (Las Kabacki), Gdańsk (Park Jaśkowej Doliny), Gdynia (rezerwat Kacze Łegi), Kraków (Park Lotników), Poznań, Katowice, Łódź, Wrocław i Szczecin. Jak ich znam, to do weekendu tych miast będzie co najmniej dwa razy tyle. Ależ oni mi imponują ??