Ukraina. Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy jak superbohater z powieści Marvela. Odważnie stoi przy nim żona
Wojna na Ukrainie. O takich bohaterach pisał w swojej powieści Marvel i Joe Shuster wraz z Jerrym Siegel'em, którzy stworzyli Supermana- Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, świat podziwia go za męstwo, odwagę. Zełenski, komik, który stał się prawdziwym liderem, który wspiera i motywuje swój naród do walki i obrony przed rosyjską agresją. W ciągu ostatnich trzech dni udowodnił, że jest ze swoim narodem na dobre i na złe. Gdy USA chciały go ewakuować w bezpieczne miejsce, odmówił i powiedział: "Potrzebuję amunicji, nie podwózki".
Relacja na żywo: Ukraina. Rosjanie wdarli się do Charkowa, Kijów się broni. Od kul zginęła 10-letnia Polina [RELACJA NA ŻYWO]
Zełenski jest bohaterem nie tylko w oczach Ukraińców, ale wszystkich mieszkańców europejskich krajów, którzy podziwiają go za odwagę i siłę, z jaką wspiera swoich żołnierzy.
Przy Zełenskim odważnie stoi żona Ołena. "Dzisiaj nie będzie paniki i łez. Będę spokojna i pewna siebie. Moje dzieci patrzą na mnie. Będę obok nich, obok mojego męża, obok was" - napisała Ołena, dodając walczącym Ukraińcom otuchy.
W internecie krąży zdjęcie prezydenta Ukrainy wraz z rodziną. Zełenski i jego syn, mają pomalowane twarze, a na nich znak Superbohaterów.
Zełenski jest ze swoimi ludźmi i nie składa broni
Wołodymyr Zełenski od początku szczerze komunikuje się ze swoim rodakami. Garnitur i krawat zamienił na kamizelkę kuloodporną i wojskowy hełm. Gdy rosyjska propaganda zaczęła insynuować, że opuścił Kijów, nagrał film na tle swojej siedziby przy ul. Bankowej, z widokiem na gmach, który zna każdy Ukrainiec.
"Nie składam broni. Mamy broń żeby walczyć o nasz kraj, o nasze dzieci. Chwała Ukrainie!"