Prezydent Wołodymyr Zełenski przkeazał w środę (2 marca) późnym wieczorem, że wśród rosyjskich żołnierzy atakujących Ukrainę jest 9 tys. ofiar.
- W tydzień złamaliśmy plany wroga, które były przygotowywane latami. Możecie w nas uderzać rakietami 10 albo 20 lat, ale my nie oddamy naszego kraju. Weszliście na naszą ziemię. My ochronimy naszą wolność i jej nie oddamy. Ukraina nie chce być pokryta zwłokami żołnierzy - mówił prezydent w nocy.
Wołodymr Zełenski wskazał że morale wroga się pogarszają. - Powiedzcie swoim dowódcom, że chcecie żyć, że nie chcecie tutaj umierać - zwrócił się do rosyjskich żołnierzy.
Przywódca Ukrainy poinformował także, że służby pracują nad zorganizowaniem korytarza humanitarnego.
“Andrzej, damy radę!”
Andrzej Duda (50 l.) umieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym opisał rozmowę z prezydentem Ukrainy.
"Andrzej, damy radę! Racja i sprawiedliwość są po naszej stronie. To oni mordują ludzi. My bronimy naszej Ojczyzny, naszych rodzin i naszych domów! - powiedział przed chwilą do mnie mocnym głosem Wołodymyr Zełenski. Bohaterscy Obrońcy Ukrainy potrzebują solidarności i wsparcia!" - napisał w czwartek (3 marca) na Twitterze Andrzej Duda.
2 tysiące cywili nie żyje
Agencja Interfax-Ukraina, powołując się na państwową służbę ds. sytuacji nadzwyczajnych, podała, że w ciągu siedmiu dni od rozpoczęcia rosyjskiej agresji, w wyniku ataków na obiekty cywilne zginęło ponad 2 tys. cywilów.
Wcześniej w środę (2 marca) Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR) poinformowało, że na Ukrainie w wyniku inwazji rosyjskiej do północy 1 marca potwierdzono śmierć 227 cywilów, a 525 zostało rannych.
ZOBACZ TAKŻE: Wojna na Ukrainie. Relacja na żywo. Zełenski: "Ukraina nie chce być zaśmiecona trupami"
Polecany artykuł: