W liście małżonki prezydentów Polski i Litwy zaznaczyły, że mimo rozpoczęcia wojny zaledwie tydzień temu, już blisko 700 tys. osób zostało zmuszonych do ucieczki z Ukrainy "zostawiając nie tylko dawne spokojne życie w Ojczyźnie, ale przede wszystkim swoich ojców, mężów i braci, którzy walczą o wolność".
Czytaj także: Wielkie pieniądze za "głowę Putina". Rosyjski biznesmen wyznaczył nagrodę
Polecany artykuł:
Brutalne działania agresora w miastach prowadzą do niszczenia szpitali, elektrowni i szkół. Ataki na placówki medyczne i oświatowe stanowią ciężkie naruszenie zasad międzynarodowego prawa humanitarnego. Odcięcie od dostaw żywności i leków zagraża zdrowiu i życiu milionów ludzi. Wojna ta toczy się nie tylko w cieniu pandemii Covid-19, ale też epidemii polio i odry wśród dzieci" - czytał Szczerski, apelując do organizacji, kościołów i przywódców państw o uczynienie wszystkiego, aby zakończyć wojnę na Ukrainie, "wojnę, która zabija teraźniejszość i przyszłość dzieci Ukrainy. Pomóżmy razem jej bezbronnym ofiarom
Kończąc wystąpienie Szczerski podziękował papieżowi Franciszkowi za dostrzeżenie roli Polski w niesieniu pomocy uchodźcom z Ukrainy. "Dedykuję te słowa szczególnie delegatom i innym, którzy rozprowadzają fałszywe oskarżenia" - powiedział polski ambasador.