Kursy Letniej Szkoły Języka i Kultury Polskiej dla Cudzoziemców organizowane są od dawna, a dofinansowywane z Ministerstwa Nauki od kilku lat. Resort zleca je kilkunastu uczelniom wyższym na terenie kraju. Szkoły, które chciały starać się o ministerialne dofinansowanie na te kursy muszą wykazać, że prowadzą podobne zajęcia co najmniej od 2 lat.
Na opublikowanej przez resort Jarosława Gowina liście uczelni, które w tym roku przeprowadzą kursy nie znalazł się Uniwersytet Jagielloński, choć dyrektor szkoły przyznał, że jak co roku wziął on udział w ministerialnym konkursie. Tymczasem po raz pierwszy wśród wyróżnionych znalazła się uczelnia o. Rydzyka, która otrzymała 59,3 tys. zł na naukę 45 cudzoziemców. To najwyższa dotacja w kraju, biorąc po uwagę przeliczenie tej kwoty na jednego zagranicznego studenta.
Beata Dąbrowska z rektoratu założonej przez ojca Tadeusza Rydzyka WSKSiM w Toruniu w odpowiedzi na pytanie "GW" stwierdziła krótko: - Dziś nie będzie żadnego komentarza. Z kolei Ministerstwo Nauki nie odpowiedziało na pytania o punktację w konkursie.
Zobacz także: Skarbówka chce od TVP Kurskiego 70 mln zł!