Chciałabym wrócić do normalnego życia

i

Autor: redakcja se

Tylko u NAS! Anna Grodzka szczerze o swojej chorobie i kandydowaniu w wyborach! „Chciałabym wrócić do normalnego życia”

2018-08-07 11:00

Była posłanka Anna Grodzka, która zbiera pieniądze na kosztowną operację kręgosłupa tylko w rozmowie z „Super Expressem” zdradza szczegóły swojej ciężkiej choroby! - Mam stenozę kręgosłupa, czyli zwężenie kanału kręgowego. Potrzebna jest operacja, którą chcę przejść w Poznaniu. Chcę w końcu wrócić do zdrowia, do normalnego życia – mówi nam Grodzka. Od trzech lat była parlamentarzystka walczy z bardzo poważną chorobą kręgosłupa, która mocno utrudnia jej chodzenie.

Była posłanka Anna Grodzka zmaga się z potwornym bólem kręgosłupa, który utrudnia jej chodzenie! Pomóc może jedynie operacja kręgosłupa a później rehabilitacja. Problem w tym, że jest ona bardzo kosztowna dlatego w internecie trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Grodzkiej. Uzbierano już 26 tys zł! - Zbieram fundusze, ponieważ mam do wykonania dosyć specjalistycznie trudną operację ze względu na konkretną sytuację kręgosłupa. Mam stenozę kręgosłupa, czyli zwężenie kanału kręgowego. Potrzebna jest mi specjalistyczna operacja, którą zamierzam wykonać w Poznaniu – opowiada nam Anna Grodzka. 

Była posłanka od trzech lat walczy z chorobą, ale nie może jej pokonać tradycyjnymi metodami. - Od 3 lat staram się pokonać tą chorobę inaczej, np. rehabilitacją, czy ćwiczeniami. Ale to wszystko niestety nie pomaga. Moja sytuacja zdrowotna się pogarsza, więc zdecydowałam się na operację. Nie mam niestety pieniędzy, więc zdecydowałam się na zbiórkę pieniędzy. Koszt takiej operacji to około 23 tys zł. Chciałabym w końcu wrócić do normalnego życia – wzrusza się Grodzka. I zdradza nam swoje plany polityczne. - Co prawda jestem stale obecna w działalności publicznej, ale jest ona ograniczona. Bardzo chciałabym wrócić do zdrowia. A co do powrotu do polityki, to nie ma jak na razie żadnej propozycji w tej sprawie. O kandydowaniu w wyborach nie myślę. Ale w polityce jestem stale – zaznacza. I dziękuje wszystkim ludziom dobrej woli, którzy pomagają jej w zbiórce pieniędzy. - Jestem bardzo wzruszona takim odzewem ludzi i zaskoczona. Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za pomoc w zbiórce pieniędzy – mówi na koniec Anna Grodzka.