W piątek 2 lutego ambasada Izraela wydała oświadczenie, w którym zwróciła uwagę na falę ataków o charakterze antysemickim. Zwrócono uwagę na fakt, że antysemickie treści pojawiają się telewizji publicznej. W oświadczeniu ambasady podano konkretny przykład:
"Na Twitterze 1 lutego TVP INFO opublikowało wpis łączący reakcję Izraela na nowelizację ustawy o IPN z kwestią reprywatyzacji. Trudno o bardziej jaskrawy przykład antysemickiego fake newsa" - czytamy w komunikacie umieszczonym na stronie ambasady.
Na odpowiedź TVP nie trzeba było czekać długo. Z oświadczenia telewizji dowiadujemy się, że wpis łączący reakcję Izraela na nowelizację ustawy o IPN z kwestią reprywatyzacji to błąd ludzki. Wobec dziennikarza, który umieścił wpis na Twitterze TVP mają zostać wyciągnięte konsekwencje.
- Po zapoznaniu się przez Zarząd i dyrekcję Telewizji Polskiej z oświadczeniem Ambasady Izraela z dnia 2.02.2018 r. natychmiast podjęto kroki wyjaśniające. Po ponownym zweryfikowaniu treści, zamieszczonych na koncie tweeterowym TVP Info, Zarząd Telewizji Polskiej nakazał usunięcie wpisu przywołanego przez Ambasadę Izraela" - czytamy w oświadczeniu TVP.
- Opublikowanie przedmiotowej informacji było pomyłką. Osoba odpowiedzialna za konto TVP Info skorzystała z niezweryfikowanego źródła informacji, tym samym nie dopełniła należytej staranności dziennikarskiej. W związku z tym zostaną wyciągnięte wobec niej konsekwencje dyscyplinarne - tłumaczą władze TVP.
- Zarząd Telewizji Polskiej stoi na stanowisku, że dla treści dyskryminujących i wykluczających nie może być miejsca na antenie nadawcy publicznego - podkreśla Telewizja Polska. - W związku z zaistniałą sytuacją Telewizja Polska przeprasza za tę niefortunną pomyłkę Ambasador Izraela w Polsce Panią Annę Azari - czytamy dalej.