David Sassoli już od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. We wrześniu 2021 roku trafił do szpitala z powodu zapalenia płuc, a 26 grudnia ponownie był hospitalizowany. Podczas ponad dwutygodniowego pobytu w placówce przewodniczący PE leczył się z powodu powikłań na tle dysfunkcji układu immunologicznego, a ostatecznie zmarł tam 11 stycznia 2022 roku o 1:15 w wieku 65 lat. Informację przekazał jego rzecznik, Roberto Cuillo. Trzeba dodać, że choroby Sassoli nie miały nic wspólnego z koronawirusem. Wiadomość wstrząsnęła Donaldem Tuskiem który postanowił upamiętnić zmarłego na Twitterze. - Przykro słyszeć o odejściu Davida Sassoliego. Na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci jako wielki Europejczyk, patriota i mój dobry przyjaciel. Spoczywaj w pokoju – napisał w języku angielskim. Także Andrzej Duda oddał cześć Sassoliemu. - Dziś w nocy odszedł David Sassoli - Przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Składam głębokie wyrazy współczucia Rodzinie, Przyjaciołom i Współpracownikom Zmarłego. R.I.P. – oznajmił prezydent na Twitterze.
Sprawdź: Janusz Korwin Mikke: Nikt się Dudy nie boi, wszyscy lekceważą
W naszej galerii możesz sprawdzić, jak czuje się wnuczka Donalda Tuska po pobycie w szpitalu.