Rozprawa z powództwa Donalda Tuska przeciwko "Gazecie Polskiej". Zestawienie z nazizmem
W Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się rozprawa z powództwa Donalda Tuska przeciwko "Gazecie Polskiej" i Tomaszowi Sakiewiczowi - podał w piątek portal Onet. Chodzi o okładkę gazety z wizerunkiem premiera ze wzniesioną pięścią i hasłem "Gott mit uns", używanym do 1945 r. w armii niemieckiej.
"Okładka, która przedstawia mój wizerunek, który został w ten sposób spreparowany, była w mojej ocenie przekroczeniem granicy akceptowalnej krytyki w debacie publicznej" - powiedział, cytowany przez portal Tusk, który oczekuje od Sakiewicza wpłaty 100 tys. zł na konto Polskiej Akcji Humanitarnej.
Czy okładka zestawiająca Tuska z nazizmem może być satyryczna?
Sakiewicz, który jest redaktorem naczelnym "Gazety Polskiej", odpierał zarzuty, twierdząc m.in., że okładka jest satyryczna.
"Po wysłuchaniu obydwu stron sędzia prowadzący sprawę zaproponował, aby Donald Tusk i Tomasz Sakiewicz wraz ze swoimi prawnikami spróbowali wypracować ugodę w tej sprawie. Obydwie strony przystały na tę propozycję" - relacjonuje portal, dodając, że kolejne posiedzenie sądu w tej sprawie zaplanowano na 19 grudnia.
"Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, tego samego dnia sąd wysłucha mów końcowych i wyda wyrok" - dodał Onet.
Tusk po raz kolejny ofiarą animacji graficznych na okładkach
Szeryf, zostaw panów w sieci – tym jednozdaniowym wpisem Donald Tusk odpowiedział jakiś czas temu na inną „satyryczną” okładkę utworzoną przez prawicową prasę.
- W dość oryginalny sposób Donald Tusk zareagował na okładkę tygodnika „Sieci”. Przewodniczący Rady Europejskiej umieścił na swoim profilu na Twitterze zdjęcie, na którym ściska swojego psa – napisał wtedy serwis wpolityce.pl.
Ówczesną okładkę zatytułowano „Dlaczego Tusk szczuje na Polskę”.