Tusk strzelił psu w pysk [GALERIA]

2018-01-08 22:30

To mogło się skończyć poważną kontuzją przeciwnika! Król Europy, który słynie z zamiłowania do haratania w gałę, nie zapomniał o piłkarskim treningu nawet podczas rodzinnego wypoczynku w Dolomitach. Lecz jako że przeciwników do gry ze świecą było szukać, jego rywalem został. pies córki Kasi (30 l.) - Portos. Nie skończyło się to dobrze! W pewnym momencie rozgrywki Donald Tusk (61 l.) z impetem strzelił czworonogowi w pysk.

Oj, coś nam się wydaje, że księżniczka Europy nie była zadowolona z meczu, w którym ucierpiał jej pupil. Tusk sam wrzucił filmik z gry do internetu, chcąc pochwalić się swymi umiejętnościami piłkarskimi. "Nie martwcie się kontuzją Roberta (Lewandowskiego - przyp.). Są alternatywy" - zareklamował się na Twitterze. Nie wśród wszystkich popisy zyskały poklask. "Dlaczego Pan kopie prosto w pysk psa?", "takie uderzenie może zabić psa" - strofowali byłego premiera internauci. Na szczęście spaniel szybko otrząsnął się po strzale "Donaldinho" i wrócił do gry. Oby jednak następnym razem Tusk znalazł sobie odpowiedniejszego partnera do haratania!

ZOBACZ TAKŻE: Donald Tusk zmienił swoją miłość?! Ten wpis zaszokował!