Rozmowy rozpoczęły się tuż po godz. 10 i jak podała KPRM, skupiły się na najważniejszych dla Polski i regionu zagrożeniach: militarnych, hybrydowych, politycznych. Tusk i Rutte rozmawiali o wspólnej odpowiedzi na rosyjskie prowokacje, ale także o przyszłości NATO w kontekście zbliżającego się szczytu w Hadze.
Justyna Klimasara odpowiada na insynuacje. Dostało się Żukowskiej
NATO, które się nie cofa
Z informacji przekazanych przez stronę polską wynika, że poruszono również temat aktualnego stanu negocjacji międzynarodowych w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. W tle pobrzmiewały zapewne trudne pytania: czy możliwa jest trwała linia rozejmu? Czy Zachód powinien mówić jednym głosem – a jeśli tak, to czy dziś go jeszcze ma?
Czerwcowy szczyt NATO w Hadze (24–25 czerwca) ma być miejscem, gdzie zapadną kluczowe decyzje. Nie tylko o obecności wojsk sojuszu na wschodniej flance, ale też o nowym formacie wsparcia dla Kijowa, nieformalnym „członkostwie operacyjnym”, jak niektórzy dyplomaci już nazywają te przygotowania.
Duda, Kosiniak-Kamysz, Sikorski – harmonogram napięty
Po zakończeniu spotkania w cztery oczy zaplanowano rozmowy delegacji obu stron. Kolejnym punktem wizyty Ruttego będzie spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. Potem – spotkania z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.
Rutte nie omieszka również zabrać głosu publicznie. O 16:15 w murach SGH wygłosi wykład pod znamiennym tytułem: „Stronger NATO, Commitment to Euro-Atlantic Security”. Symboliczne miejsce i tytuł nieprzypadkowe. Warszawa coraz częściej staje się areną, na której testowana jest przyszłość euroatlantyckiej solidarności.
Poniżej galeria zdjęć: 25 lat Polski w NATO.
