- Prokuratura Krajowa złożyła wniosek o trzymiesięczny areszt dla posła PiS Zbigniewa Z., któremu chce przedstawić 26 zarzutów w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
- Główne przesłanki to obawa ucieczki (pobyt na Węgrzech, brak stałego miejsca w Polsce, niestawiennictwo), ryzyko matactwa (wpływ na świadków, groźby wobec organów państwa) oraz groźba surowej kary do 25 lat więzienia.
- Stan zdrowia nie wyklucza aresztu według opinii onkologicznej, ale prokuratura zapowiada dodatkowe badania po zatrzymaniu.
26 zarzutów i uchylenie immunitetu
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Krajową dotyczy rozległych nieprawidłowości związanych z dysponowaniem środkami z Funduszu Sprawiedliwości. Zgromadzony materiał dowodowy, obejmujący m.in. wyjaśnienia współpodejrzanych (Tomasza M. i Piotra W.), zeznania świadków, dokumentację dotyczącą dotacji, zapisy rozmów oraz dane z nośników elektronicznych, pozwolił na przedstawienie Zbigniewowi Z. zarzutów popełnienia aż 26 przestępstw.
Formalnym krokiem umożliwiającym prowadzenie czynności przeciwko parlamentarzyście było uchylenie mu immunitetu. W dniu 28 października 2025 r. Prokurator Generalny Waldemar Żurek skierował do Marszałka Sejmu wniosek o zgodę na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej, jego zatrzymanie i aresztowanie. Sejm, w drodze uchwał z 7 listopada 2025 r., uwzględnił ten wniosek, co otworzyło drogę prokuraturze do dalszych działań.
Braun ponownie bez immunitetu. Europoseł usłyszy poważne zarzuty
Po otrzymaniu uchwał sejmowych wydano postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Z. zarzutów oraz o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu do siedziby Prokuratury Krajowej w celu przesłuchania. Realizacja tego postanowienia napotkała jednak na przeszkodę – podejrzany przebywa obecnie na terenie Węgier, a jego zatrzymanie wciąż nie zostało zrealizowane.
Obawa ucieczki i ukrycia się
Jedną z kluczowych przesłanek, na które powołuje się prokurator we wniosku o aresztowanie, jest uzasadniona obawa ucieczki lub ukrycia się podejrzanego. Prokuratura wskazuje, że Zbigniew Z. już teraz przebywa poza granicami kraju. Ustalenia śledztwa, w tym oświadczenia obrońcy, sugerują, że podejrzany nie ma w Polsce stałego miejsca pobytu, co jest okolicznością obciążającą w świetle Kodeksu postępowania karnego.
Obawa niestawienia się na wezwanie organów ścigania wynikać ma z oceny dotychczasowego zachowania posła. Wskazuje się na jego niestawiennictwo w Sejmie podczas procedury uchylenia immunitetu, a także na wypowiedzi medialne, w których sugerował, że nie zamierza wracać do kraju i kwestionował legalność działań prokuratury oraz sądu. Nadto, przypomniano, że podejrzany wielokrotnie lekceważył obowiązki świadka podczas prac sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.
Ryzyko matactwa procesowego
Drugą przesłanką jest obawa bezprawnego utrudniania postępowania, potocznie zwanego matactwem. Zdaniem prokuratury, charakter zarzucanych czynów – w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą – rodzi realne ryzyko, że pozostając na wolności, Zbigniew Z. będzie wpływał na treść zeznań współpodejrzanych, ukrywał lub niszczył dowody, a także uprzedzał inne osoby o planowanych czynnościach procesowych.
Prokuratura podkreśla, że obawa matactwa jest tym bardziej uzasadniona, iż zarzuty dotyczą polecania innym osobom popełniania czynów zabronionych. Potwierdzenie dla tych obaw mają stanowić liczne wypowiedzi medialne podejrzanego, w których formułował groźby pod adresem przedstawicieli organów państwa: policjantów, urzędników, sędziów i prokuratorów. Materiał dowodowy dotyczący dwóch z 26 zarzutów (punktów XXII i XXVI) wskazuje ponadto, że w przeszłości podejrzany mógł podejmować działania zmierzające do utrudniania lub udaremniania postępowań karnych, w tym poprzez ukrywanie dokumentów.
Groźba surowej kary
Trzecią, samodzielną przesłanką zastosowania aresztu jest groźba wymierzenia surowej kary. Przepisy Kodeksu postępowania karnego stanowią, że jeśli podejrzanemu zarzuca się zbrodnię lub występek zagrożony karą co najmniej 8 lat pozbawienia wolności, sama surowość grożącej sankcji może uzasadniać potrzebę zastosowania środka zapobiegawczego.
Czyny zarzucane Zbigniewowi Z. zagrożone są karami przekraczającymi 8 lat pozbawienia wolności, a w przypadku niektórych zarzutów, kara może wynieść nawet do 25 lat. Wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów, motywacja, sposób działania oraz skala wyrządzonej szkody sprawiają, że wymierzenie surowego wyroku jest oceniane jako realne. W orzecznictwie sądowym utrwaliło się domniemanie, że surowość kary rodzi obawę zakłócenia toku postępowania, co wymaga zabezpieczenia w postaci aresztu.
Kwestie zdrowotne
Prokuratura odniosła się również do ewentualnych przesłanek odstąpienia od aresztowania. Zgodnie z prawem, należy odstąpić od tymczasowego aresztowania, gdy pozbawienie wolności stwarzałoby poważne zagrożenie dla życia lub zdrowia podejrzanego.
Uzyskana dotychczas opinia onkologiczna wskazuje, że stan psychofizyczny Zbigniewa Z. pozwala na udział w czynnościach procesowych, choć biegła zastrzegła, że ewentualna kontynuacja leczenia w warunkach izolacji może być utrudniona lub niemożliwa. Prokurator zapowiedział, że w razie zatrzymania, podejrzany zostanie niezwłocznie przebadany przez lekarza w celu oceny jego aktualnego stanu zdrowia i możliwości leczenia w warunkach aresztu. Jeśli opinia lekarska wykluczy areszt z uwagi na zagrożenie życia lub zdrowia, prokuratura odstąpi od jego zastosowania.