Premier zaapelował dziś do szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela i szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o zwołanie nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej w sprawie sytuacji na Białorusi.
Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, Donald Tusk zamieścił nieco później na Twitterze zaskakujący wpis. – Polski rząd powinien domagać się natychmiastowego zwołania Rady Europejskiej. Wsparcie Białorusinów to zarówno moralny obowiązek jak i polska racja stanu. Na co czekacie?! – napisał były premier.
Na wpis zareagował rzecznik rządu Piotr Müller. – Premier Morawiecki zrobił to dzisiaj rano. Pisał Pan ostatnio, że przebywa na urlopie. Mam jednak nadzieję, że nie z całym zapleczem, które powinno weryfikować podstawowe fakty – odpisał Tuskowki.
Kiedy były premier zorientował się, że popełnił gafę, elegancko za nią przeprosił.