Tusk; Wałęsa

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express; Marcin Wziontek/Super Express

Marsz 4 czerwca

Tusk nie zaprosił Wałęsy. Stanowcza reakcja byłego prezydenta

2023-05-20 0:10

Donald Tusk dwoi się i troi zabiegając o głosy wyborców. Były premier spotyka się z Polakami w całym kraju, składa obietnice wyborcze i krytykuje rządy PiS. Lider PO zachęca również do wzięcia udziału w marszu, który organizuje 4 czerwca. Co ciekawe, zaproszenia nie otrzymał Lech Wałęsa. Jak zareagował były prezydent?

Donald Tusk zdaje się nie zrażać sondażami, z których wynika, że po trzecie zwycięstwo z rzędu kroczy PiS. Były premier zakasał rękawy i spotyka się z wyborcami w całej Polsce. Poza krytyką poczynań obecnej władzy, lider PO przedstawia również własne pomysły dla wyborców. Donald Tusk zadeklarował wprowadzenie kredytu 0 procent dla osób starających się o pierwsze mieszkanie, świadczenie dla mam powracających do pracy po urlopie macierzyńskim - tzw. babciowe oraz - to najnowsza propozycja - waloryzację świadczenia 500 plus od 1 czerwca 2023 roku. Tym samym lider PO odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu, który zapowiedział, że 800 złotych rodzice będą otrzymywać od 1 stycznia 2024 roku. Były premier stara się również za wszelką cenę zachęcać do wzięcia udziału w marszu, który odbędzie się 4 czerwca. Jak zdradził podczas spotkania w Gdańsku, na marsz nie zaprosił Lecha Wałęsy. Były prezydent zamierza jednak wziąć w nim udział. - Wiecie kto zareagował nieproszony przeze mnie, niepytany? Lech Wałęsa. Powiedział: biorę szturmówkę i będę szedł. Wczoraj też Władysław Frasyniuk powiedział, że cała prawdziwa Solidarność będzie tego dnia w Warszawie - powiedział Donald Tusk.

W naszej galerii możesz zobaczyć, jak zmieniał się Lech Wałęsa

Donald Tusk: Porządek w mediach publicznych zrobimy w 48 godzin