Tusk: „My nie skapitulujemy!” Premier o walce, wierze i przyszłości Polski

Podczas spotkania z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego premier Donald Tusk zapewnił, że „walka o Polskę trwa i zawsze będzie trwała”. W rocznicę wyborów parlamentarnych mówił o pojednaniu Polaków, potrzebie dialogu, odpowiedzialności polityków i planach na wzmocnienie bezpieczeństwa kraju.

Donald Tusk w Piotrkowie Trybunalskim

i

Autor: Marian Zubrzycki/ PAP
Polityka SE Google News
  • Premier Tusk w Piotrkowie Trybunalskim apeluje o pojednanie i dialog, podkreślając potrzebę powrotu do kultury rozmowy w polskiej polityce.
  • Szef rządu odniósł się do języka nienawiści w debacie publicznej oraz skomentował kondycję koalicji rządzącej.
  • Zobacz, jakie wyzwania wskazał premier i co powiedział o bezpieczeństwie oraz inwestycjach w przyszłość Polski.

Tusk w Piotrkowie – apel o pojednanie i dialog

W drugą rocznicę wyborów parlamentarnych Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego, przypominając, że jednym z głównych celów jego rządu jest „pojednanie Polaków co do najważniejszych spraw”. Jak podkreślił:„My nie skapitulujemy. Ta walka o lepszą Polskę trwa i zawsze będzie trwała. Nigdy nie można spocząć, nigdy nie można zrezygnować.”Premier mówił, że po wyborach 15 października 2023 roku kluczowe było przywrócenie kultury rozmowy:„Chcieliśmy, aby o sprawach Polaków rozmawiać, a nie wrzeszczeć na siebie.”

Tusk o języku nienawiści i odpowiedzialności polityków

Premier odniósł się także do wypowiedzi Roberta Bąkiewicza na sobotnim wiecu PiS, uznając, że jego słowa mogą „doprowadzić do politycznej katastrofy”.

„Nie wiem, czy słyszeliście, jak ten człowiek (...) ryczał, że jesteśmy chwastami, które trzeba wyrwać. To jest ten język, który może doprowadzić do katastrofy” – mówił Tusk.Podkreślił, że „przywrócenie elementarnego szacunku do siebie samych” jest kluczowym zadaniem obecnego rządu i społeczeństwa.

Tusk Piotrków – o Szymonie Hołowni i kondycji koalicji

Premier odniósł się również do spadku notowań Szymona Hołowni: „Nie przyjmuję argumentu, że spadek notowań Szymona Hołowni to wina Tuska. Każdemu spada na własne życzenie.”Jak dodał, zależy mu na tym, by cała koalicja rządząca pozostawała w dobrej kondycji, ale zaznaczył:

Za wszystkich wszystkiego nie ogarnę, jeśli chodzi o partie polityczne.”Tusk podsumował też dwa lata pracy rządu, mówiąc, że był to czas trudnych wyzwań – wojny, drożyzny i politycznego napięcia. Mimo to, jak zauważył, „nadal mniej więcej tyle osób, ilu głosowało na nas 15 października, wierzy w Koalicję Obywatelską”.

Bezpieczeństwo i inwestycje w przyszłość Polski

Premier przypomniał, że w 2026 roku Polska przeznaczy 200 mld zł na bezpieczeństwo militarne – niemal dwukrotnie więcej niż w ostatnim roku rządów PiS, kiedy wydatki wyniosły 114 mld zł.

„My robimy to dwa razy szybciej i dwa razy intensywniej. I tak jak to widać na wschodniej granicy, robimy to o niebo skuteczniej” – powiedział Tusk.Dodał, że blisko 70 proc. Polaków ocenia swoją sytuację życiową jako dobrą, co uznał za „największą nagrodę” dla rządu.

2025_10_15_Raport
Sonda
Jak oceniasz działalność Donalda Tuska jako premiera?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki