„Bezpieczeństwo to nie miejsce na rewolucje”. Trzaskowski stawia na długofalową strategię
W najnowszym wpisie opublikowanym na portalu X, Rafał Trzaskowski poinformował o nowym doradcy w swojej kampanii. Został nim Jacek Siewiera, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, kojarzony dotąd raczej z prezydentem Andrzejem Dudą i środowiskiem PiS.
Dariusz Matecki: Aktor „M jak miłość” rzucił się na mnie i złapał za szyję
„Cieszę się, że minister Jacek Siewiera pozytywnie odpowiedział na moje zaproszenie do współpracy jako społeczny doradca” – napisał Trzaskowski.
Jak dodał, w kluczowych sprawach warto sięgać po wiedzę ekspertów z różnych środowisk:
„W sprawach najważniejszych warto sięgać po wsparcie ekspertów z różnych środowisk” – zaznaczył.
Nowy przekaz Trzaskowskiego: stabilność i otwartość
Trzaskowski w swoim wpisie podkreślił, że nie zamierza wprowadzać gwałtownych zmian w polityce bezpieczeństwa:
„Bezpieczeństwo Polski to zbyt ważna sprawa, żeby co kilka lat robić w niej rewolucję. Trzeba prowadzić mądrą, długofalową politykę. I być otwartym na różne punkty widzenia” – przekonuje.
Zdjęcie towarzyszące publikacji przedstawia obu polityków w rozmowie, w plenerze – co może być symbolicznym gestem otwartości na współpracę ponad podziałami.
Co oznacza ten ruch?
Włączenie Jacka Siewiery do grona doradców Rafała Trzaskowskiego może zostać odebrane jako gest pojednania politycznego, ale też jako próba odebrania przeciwnikowi monopolu na temat bezpieczeństwa narodowego – kluczowego w tegorocznej kampanii.
To także sygnał dla centrowych i konserwatywnych wyborców, że kandydat Koalicji Obywatelskiej jest gotów łączyć środowiska i stawiać na kompetencje, nie etykiety partyjne.
Poniżej galeria zdjęć Rafała Trzaskowskiego
