Putin chce Doniecka i Ługańska. W zamian: zamrożony konflikt i brak NATO
Po niedawnym spotkaniu Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce, były prezydent USA przekazał Zełenskiemu warunki Rosji. Jak informuje Reuters, Moskwa oczekuje:
- uznania pełnej rosyjskiej kontroli nad obwodami donieckim i ługańskim,
- zamrożenia linii frontu w obwodach chersońskim i zaporoskim,
- formalnego wyrzeczenia się przez Ukrainę przystąpienia do NATO,
- międzynarodowego uznania aneksji Krymu.
- W zamian Ukraina miałaby otrzymać propozycję gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA i Unii Europejskiej.
Na razie nie podano oficjalnej godziny rozmów. Wiadomo jednak, że w Białym Domu pojawi się również delegacja europejska: przywódcy Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Finlandii i szefowa Komisji Europejskiej. Ich celem jest wzmocnienie pozycji Zełenskiego i powstrzymanie porozumienia na warunkach Moskwy.
Trump po stronie Putina? Europa staje murem za Zełenskim
Propozycja gwarancji bezpieczeństwa, którą Trump ma przedstawić Zełenskiemu, miałaby, według jego doradców, przypominać mechanizm artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, ale bez formalnego członkostwa Ukrainy w NATO. Amerykański wysłannik Steve Witkoff mówił w CNN, że Rosja „po raz pierwszy nie odrzuciła” takiego rozwiązania. Kijów pozostaje jednak sceptyczny, w przeszłości Ukraina otrzymała już gwarancje terytorialne w ramach Memorandum Budapeszteńskiego, które nie powstrzymały agresji Rosji.
Prezydent Zełenski zapowiedział, że nie zaakceptuje żadnych porozumień bez udziału Ukrainy w negocjacjach oraz że granice państwowe nie mogą być przedmiotem targów międzynarodowych. Polska i inne kraje regionu również wyraziły obawy wobec rozmów prowadzonych z pominięciem Kijowa. Europejscy liderzy podkreślają, że pokój w Ukrainie może być trwały tylko wtedy, gdy nie będzie oparty na ustępstwach terytorialnych, ale na zasadzie integralności i suwerenności państw.
Poniżej galeria zdjęć: Przygotowania do spotkania Putin-Trump w bazie sił powietrznych USA na Alasce
