Trump o Kanał Panamski: "Zażądamy zwrotu"
Podczas konferencji prasowej we wtorek Trump został zapytany, czy do realizacji swoich celów wyklucza użycie wojska. – Nie zamierzam się do tego zobowiązywać. Być może trzeba będzie coś zrobić. Kanał Panamski ma kluczowe znaczenie dla naszego kraju – odpowiedział wymijająco.
W ubiegłym miesiącu Trump już groził Panamie, sugerując, że Stany Zjednoczone mogą ponownie przejąć Kanał Panamski, jeśli Panama nie będzie przestrzegać warunków traktatu z 1999 roku, na mocy którego USA zrzekły się kontroli nad tym strategicznym szlakiem. – Jeśli zasady moralne i prawne tego wspaniałomyślnego gestu darowizny nie będą przestrzegane, zażądamy, aby Kanał Panamski został nam zwrócony w całości i bez zadawania pytań – napisał na platformie Truth Social.
Sejm szykuje prawne trzęsienie ziemi! Kontrowersyjne ustawy na tapecie
Grenlandia: "Potrzebujemy jej do celów bezpieczeństwa narodowego"
Grenlandia, autonomiczne terytorium Danii i członka NATO, również znalazła się na celowniku Trumpa. – Potrzebujemy Grenlandii do celów bezpieczeństwa narodowego – stwierdził, podkreślając jej strategiczne znaczenie dla USA. Jego słowa wywołały falę spekulacji, czy Ameryka może ponownie próbować kupić Grenlandię, co Trump sugerował już w 2019 roku, gdy Dania stanowczo odrzuciła tę propozycję.
51. stan? Trump o Kanadzie
Jakby tego było mało, Trump odniósł się również do Kanady. – Kanada mogłaby być 51. stanem USA – zasugerował, wykluczając jednak użycie siły militarnej. – Polegałbym na sile ekonomicznej – dodał.
Wypowiedzi Trumpa szybko odbiły się szerokim echem na arenie międzynarodowej. Eksperci ostrzegają, że groźby dotyczące użycia wojska w kontekście Kanału Panamskiego czy Grenlandii mogą wywołać kryzys geopolityczny. – To, co mówi Trump, nie jest tylko retoryką. Jeśli USA rzeczywiście zdecydują się na takie działania, wpłynie to na relacje z sojusznikami i stabilność globalną – ocenił jeden z analityków.
Donald Trump kolejny raz udowadnia, że jego podejście do polityki międzynarodowej budzi emocje i kontrowersje. Czy groźby wobec Panamy i sugestie dotyczące Grenlandii to jedynie element jego politycznej gry, czy realne plany? Świat czeka na dalsze kroki prezydenta elekta, a jego słowa nie pozostawiają wątpliwości – nadchodząca prezydentura będzie inna niż wszystkie.
Czy Grenlandia i Kanał Panamski rzeczywiście znajdą się pod kontrolą USA? Trump, jak zawsze, zostawia wszystkie opcje otwarte.
Poniżej galeria zdjęć: Tarczyński z Trumpem. Zapraszamy.